Pracujemy za grosze, na nic nas nie stać - szokujące dane !!!
![Pracujemy za grosze, na nic nas nie stać - szokujące dane !!!](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_dEONj17otrxwuQhEkRuXG9QUbJ1q70BI,w300h194.jpg)
Pracujemy za grosze, na nic nas nie stać - Biznes w INTERIA.PL - Polacy nie mogą sobie pozwolić na wakacje, a co piątego nie stać na jedzenie mięsa lub ryb co drugi dzień. Nasze zarobki są zatrważająco niskie.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 247
Komentarze (247)
najlepsze
Nie zarabiamy za mało, lecz pracujemy za mało - oczywiście w sensie wartości pracy, a nie wymiaru czasowego czy wkładanej siły.
Dlatego jedyną drogą do zwiększania siły nabywczej jest inwestowanie w postęp technologiczny, infrastrukturę, efektywność produkcji, rozwijanie przedsiębiorczości i konkurencji na rynku.
Masz mnie:)
To na co ty wydajesz w Szczecinie 4 tys. zl? w Warszawie za taka kwote dla jednej osoby mozna zyc naprawde wygodnie (wynajecie kawalerki, utrzymanie samochodu, jakies wyjscia itp.) i jeszcze z tysiac odlozyc.
Przestan trollowac.
Telewizja kablowa za 70zł czy oni powariowali ? Chyba wybrali wszystkie możliwe najdroższe programy jakie istnieją.
Jeśli ktoś mieszka w bloku to pakiet podstawowych 20-30 programów będzie miał za mniej niż 10zł.
Jeśli mieszka w domu wolno stojącym może sobie założyć satelitę za kilkanaście-20kilka zł również z całkiem
Jakieś przybory szkolne i książki 100-150zł na rok czyli około 10zł /mieś
Sprawdź sobie ile kosztują podręczniki szkolne i p$%!%%% takich głupot. Sam komplet (książka + ćwiczenia) do języka obcego to wydatek rzędu 80-100 zł. Nie wierzysz, to przejdź się do księgarni językowej - ja w takie miejsca zaglądam dość często bo uczę angielskiego.
Podręczniki do innych przedmiotów są tańsze: tak ok. 30-40 zł za komplet do jednego przedmiotu (masz
Przestańmy żyć przeszłością, bo mam wrażenie, że te ciągłe wspominanie komuny to tylko po to żeby mieć złudną nadzieję, że teraz jest lepiej. A prawda jest taka, że kiedyś było źle, a teraz jest jeszcze gorzej.
ważne ile za to można kupić
liczy się nie wielkość pensji ale jej siłą nabywcza
co do sedna sprawy, ludzie w Polsce zarabiają dużo, ale połowę się im zabiera