Australia kontra Facebook. "Konflikt rozleje się na cały świat"
Po zablokowaniu przez Facebook możliwości wyświetlania użytkownikom w Australii treści informacyjnych od zewnętrznych wydawców australijskie władze zadeklarowały, że będą konsekwentnie wprowadzać nowe prawo regulujące opłaty od firm technologicznych dla mediów. Australia spotkała się z...
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 277
Komentarze (277)
najlepsze
@JezusekCytrusek: a co im zrobi FB? nie będzie rozpuszczał fake newsów, filmików z kotkami i zdjęć pt “pierwsza kupa mojego bombelka”?
Znaczy produktywność w Australii skoczy?
To prawo jedyne co sprawia, to odcina małych publicystów od dostępu do zasięgów, jakie generował im Facebook. Przecież jak ktoś chce dotrzeć ze swoimi treściami do większej liczby ludzi na Facebooku, to jeszcze
dodatkowo to same gazety będą wrzucać linki na fb żeby zwiększyć sobie przychody. komedia.
Odpowiedź Australii:
"Działania Facebooka (...) były tyleż aroganckie, co rozczarowujące. Te działania tylko potwierdzają obawy wyrażane przez rosnącą liczbę krajów na temat zachowania firm Big Tech, które myślą, że są większe niż państwa i że zasady nie
Wyobrażam sobie takiego zaiksa, który przychodzi do zakładu fryzjerskiego i żąda zapłaty za odtwarzanie muzyki z radia. Też mają na pewno dobrą argumentację, ale świętym prawem właściciela jest odpowiedź w postaci wyłączenia tego diabelnego radia. I nikt nie ma prawa do niego
Komentarz usunięty przez moderatora
Ten podatek australijski to jedna z najbardziej bezsensownych rzeczy, o których słyszałem w ten sposób. Równie dobrze można
Przeciez takie cos ma miejsce
No tak, bo gazety i inni nie zarabiają na pracy fejsbuka i do tego całkiem za darmo.
Ta symbioza powinna być w niezmiennym stanie kontynuowana albo to wydawcy powinni płacić fejsbukowi albo googlowi za to, że mogą korzystać z ich platform i w ten sposób zwiększać zasięg.