28-letnia pielęgniarka z Winsconsin umiera 5 dni po drugiej dawce Pfizera
Kobieta otrzymała drugą dawkę szczepionki Pfizera 2 lutego i niemal natychmiast doznała wysypki. Pięć dni później miała silne bóle głowy. Wkrótce potem zaczęła płakać, straciła zdolność mówienia, jej oczy były rozbiegane i zaszklone, a następnie straciła przytomność. Osierociła kilkuletniego syna.
O.....z z- #
- 24
- Odpowiedz
Komentarze (24)
najlepsze
wiadomo, że każde działanie może mieć powikłania - wrzucaj tez posty które zniechęca ludzi np do znieczulania u dentysty, brania paracetamolu, i ogólnie wychodzenia z domu
tak to tragedia dla rodziny stracić bliskiego, jednak powikłania się zdarzają.... jakby umierało 100% szczepionych to wołaj, w sumie i tak wiadomo że 100% zaszczepionych umrze to w sumie fakt
same media z wszystkiego lubią robić aferę i jakoś rządy się wkręciły i to w sumie jak widać globalnie ;D
kij wie w sumie
https://en.wikipedia.org/wiki/Natural_News
XDDDDDDDDD
Komentarz usunięty przez moderatora
To kolejna osoba, która została wyzwolona za pomocą preparatu mRNA.
@ObiektywnyKomentarz: Czyli bez względu na szczepionkę tętnik i tak mógł pęknąć w każdej chwili. Wątpliwe żeby przyczyną była szczepionka. Jak by wpadła pod auto po szczepionce to też by umarła przez szczepionkę?