@ManyCalavera: To nie był tylko film akcji, to bardzo interesujące i świetnie przemyślane uniwersum sci-fi i jeden z kamieni milowych w historii kinematografii. Sprowadzanie "Terminatora" do jedynie świetnego filmu akcji nie oddaje w pełni znaczenia tego obrazu.
@leftfinger: na tym nagraniu brzmi jakby nie zdawał sobie sprawy z faktu, że zagrał jedną z najlepszych ról w historii kina, obok jednej z najlepiej zagranych ról w historii kina (Arnie) w jednym z najlepszych filmów akcji w historii kina. Świetny gość
zagrał jedną z najlepszych ról w historii kina, obok jednej z najlepiej zagranych ról w historii kina (Arnie) w jednym z najlepszych filmów akcji w historii kina.
@siadaj_Kulson: Nie przesadzajmy, "Terminator" i "Judgement Day" to nie były obrazy, w których gra aktorska decydowała o poziomie filmu. Gdyby powiedzieć "jedna z najbardziej rozpoznawalnych ról" albo "jedna z ról, która najbardziej weszła ludziom w pamięć", to zgoda, ale zarówno Patricka, jak i
dlatego jestem zdania, że najlepsze filmy jakie powstały mają spora dozę szczęścia, że akurat jakiś aktor był wolny, jakiemuś dano szansę, reżyser miał wolną rękę, ktoś zrobił dobrą muzę itp. ( ͡°͜ʖ͡°)
dlatego jestem zdania, że najlepsze filmy jakie powstały mają spora dozę szczęścia, że akurat jakiś aktor był wolny, jakiemuś dano szansę, reżyser miał wolną rękę, ktoś zrobił dobrą muzę itp.
@getin: Ogólnie w życiu aby cokolwiek osiągnąć potrzeba dużo szczęścia. Wystarczy spojrzeć na karierę aktorską Arnolda. Gdyby nie trafił na odpowiednich ludzi, którzy dali mu szansę to prawdopodobnie do końca życia grałby rolę jakiś bandziorów z Europy w filmach klasy
@getin: nie zgodzę się. Po to robi się castingi, żeby z wielu aktorów wybrać tego idealnie pasującego do roli. Podejrzewam, że do roli T-1000 pretendowało wielu aktorów, ale Cameron wybrał Patricka bo najlepiej pokazał się na castingu (albo wielu castingach, bo zazwyczaj jest ich kilka i po każdym zostaje tylko najlepsza grupa aktorów). Wyjątkiem są postacie pisane stricte pod jakiegoś aktora, ale to są raczej wyjątki. Normalnie do konkretnych roli
@Budo: No byl wtedy modny kawalek Guns'n Roses - ale co klasyka, to klasyka... . "Elektronicznego mordercy" nic nie przebije :). Koles jak wymyslal ten motyw muzyczny to mial natchnienie.
Najlepsze że jak ludzie oglądali T2 w kinie na premierze a nie widzieli żadnych trailerów to mieli totalnego zonka na tej scenie. Cały film od początku nie wskazywał że T1000 jest terminatorem, lub kimś złym. Nawet zabójstwo pierwszego policjanta nie było widoczne, tylko wyglądało jakby go uderzył w brzuch. Wszyscy zakładali że T800 jest zły jak było w pierwszej części a myśleli że Patrick to człowiek który ma go ochraniać. Dopiero na
@Jah00: Niestety, ja miałem chyba jakoś 8 lat jak oglądałem T2. Nie widziałem wcześniej jedynki :( No to fajnie miałeś z zaskoczeniem. Wiem jednak że większość ludzi nie. A nawet tych którzy oglądali najpierw T1. bo trailery jasno pokazywały o co chodzi. Ciężko zrobić trailer unikając tego, zwłaszcza nie ujawniając że Patrick to też terminator, bo jego morphing to była największa reklama filmu. U nas na TVP w wiadomościach nawet
Efekty specjalne robiła firma Industrial Light & Magic, najbardziej utytułowana firma w branży FX. To oni dali nam "Park Jurajski", "Foresta Gumpa', "Gwiazdne Wojny" i filmyMarvela., a razem z Weta Digital pracowali przy "Władcy Pierścieni" i "Avatarze". Często dodaję tematy o filmowych efektach specjalnych, które to wątki nie są, niestety, wykopywane. Szkoda troszkę, bo mam wiele do napisania, a X muza jest już od jakichś 15 lat moją pasją. Zachęcam do zapoznania
Dwa pierwsze "Terminatory" to jedne z najlepszych filmów S-F w historii. Straszna szkoda, że tę markę rozmieniono na drobne, ale już tak chyba jest z popularnymi seriami. Kilka lat temu obejrzałem ósmą część "Hellraisera" z podtytułem "Hellworld". OK, każdy "Hellraiser" po drugiej części był raczej słaby, choć "Inferno" i "Hellseeker" miały swoje momenty, natomiast to, co przy okazji "Hellworld" zobaczyłem, to absolutnie najgorszy film, którego miałem okazję doświadczyć. Chciało mi się wyć
@Mr_Hand_of_Fate: to jest jeden z powodów dlaczego uwielbiam Tarantino: żadnych drugich części, sequeli, prequeli, remake'ów, niczego - jest jeden film i on jest całością zamykającej się historii, która nie ma mieć żadnych innych wątków. To jest najlepsze podejście do tworzenia filmów jakie może być.
@Altar: tak, też o nim myślałem pisząc to co powyżej, ale z tego samego powodu co napisałeś nie wspomniałem o nim. To jest zaplanowany dyptyk, a nie sequel, to stanowi tę różnicę.
Komentarze (146)
najlepsze
Świetny gość
@siadaj_Kulson: Nie przesadzajmy, "Terminator" i "Judgement Day" to nie były obrazy, w których gra aktorska decydowała o poziomie filmu.
Gdyby powiedzieć "jedna z najbardziej rozpoznawalnych ról" albo "jedna z ról, która najbardziej weszła ludziom w pamięć", to zgoda, ale zarówno Patricka, jak i
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@getin: Ogólnie w życiu aby cokolwiek osiągnąć potrzeba dużo szczęścia. Wystarczy spojrzeć na karierę aktorską Arnolda. Gdyby nie trafił na odpowiednich ludzi, którzy dali mu szansę to prawdopodobnie do końca życia grałby rolę jakiś bandziorów z Europy w filmach klasy
Pewnie zupełnym przypadkiem zapomniałeś wspomnieć, że to Brad Fiedel głowie skomponował muzykę do tego filmu.
No to fajnie miałeś z zaskoczeniem. Wiem jednak że większość ludzi nie. A nawet tych którzy oglądali najpierw T1. bo trailery jasno pokazywały o co chodzi. Ciężko zrobić trailer unikając tego, zwłaszcza nie ujawniając że Patrick to też terminator, bo jego morphing to była największa reklama filmu. U nas na TVP w wiadomościach nawet
Kilka lat temu obejrzałem ósmą część "Hellraisera" z podtytułem "Hellworld". OK, każdy "Hellraiser" po drugiej części był raczej słaby, choć "Inferno" i "Hellseeker" miały swoje momenty, natomiast to, co przy okazji "Hellworld" zobaczyłem, to absolutnie najgorszy film, którego miałem okazję doświadczyć. Chciało mi się wyć