Jakimowicz, 2 tys. marek i 12-letnia Tajka. Historia opisana w jego biografii
![Jakimowicz, 2 tys. marek i 12-letnia Tajka. Historia opisana w jego biografii](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1611140381hYeWAbVJjQJlv9vuS38tXk,w300h194.jpg)
Tak, serio, on przyznaje się do udziale w handlu ludźmi. "Pewnego razu którą z nich spytała, czy nie chciałbym takiej dziewczyny jak one. [...] Okazało się, że mogę taką dziewczynę mieć za dwa tysiące marek. - Będzie twoja - powiedział. - No dobra! - Zdecydowałem"
- #
- #
- #
- #
- #
- 226
- Odpowiedz
Komentarze (226)
najlepsze
A tylko przypadkiem się nie zgodził bo trochę by było problemu z posłaniem dziewczynki do szkoły. Autorytet pracujący dla państwowej TV. W jakim kraju my żyjemy?
(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
źródło: comment_16111452261qpXfnranVSvbnb6BNQbdm.jpg
Pobierzale faza, ja #!$%@?ę
źródło: comment_1611148117e9vDkRxS0PV1PI0BxzFXAY.jpg
Pobierz@wrocilem_bo: Jak Ci się nie mieści w głowie to mów, że to nie Twoja głowa. Nigdy się nie przyznawaj!
@uknot: do tvp info idealny kandydat.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Kempes: Tak, a co? jakiś problem?
Jugolski handlarz ludźmi: Spokojnie, urośnie ci
xDDDDDDDDDDDDDDDDDD
źródło: comment_1611146808DMv8uJRwkBKGTFUmV7jy4s.jpg
Pobierzźródło: comment_1611149643WHjzxFB4MSP4O9NbS8gKPV.jpg
Pobierzźródło: comment_16111579393zybQGSp11IsYFDwNxnNPU.jpg
PobierzPewnego dnia zobaczyłem go jak jadł hamburgera w jednym z warszawskich maków. Wyrwałem kartkę z zeszytu i podszedłem do niego. Dukając poprosiłem o autograf, a on odwrócił się, popatrzył na mnie i żując bułkę odpowiedział tylko: "a weś #!$%@?".
W tym momencie coś we mnie pękło. Wróciłem do domu, porwałem wszystkie plakaty tego #!$%@? i usunałem konta na wszystkich forach jakimonators. Zacząłem czytać biznesforum, bo moim jedynym celem było #!$%@? go. Chciałem, żeby każdy się śmiał z niego, żeby stracił cały szacunek, a do tego potrzebowałem pieniędzy, dużych pieniędzy.
Tej samej nocy poszedłem na osiedlowy parking strzeżony, cieć jak zwykle spał. Dzięki poradnikom z ruskich stron potrafiłem wyciąć katalizator w pięć minut. Byłem w tym coraz lepszy, nawet miałem specjalną piłkę do wycinania. Z czasem zacząłem werbować osiedlowych sebków, którzy wycinali je dla mnie. W końcu kupiłem kawałek placu i otworzyłem skup. Dzięki temu pół województwa wycinało katalizatory sąsiadom dla mnie, ja im płaciłem po kilka stów i byłem kryty. Obroty rosły, aż w końcu generowaliśmy trzy miliony zysku przy czterdziestu milionach obrotów.
źródło: comment_1611147191EuvdUCrRvEKfVxJUWfimQJ.jpg
Pobierz