Jakimowicz, 2 tys. marek i 12-letnia Tajka. Historia opisana w jego biografii
Tak, serio, on przyznaje się do udziale w handlu ludźmi. "Pewnego razu którą z nich spytała, czy nie chciałbym takiej dziewczyny jak one. [...] Okazało się, że mogę taką dziewczynę mieć za dwa tysiące marek. - Będzie twoja - powiedział. - No dobra! - Zdecydowałem"
czeskiNetoperek z- #
- #
- #
- #
- #
- 226
Komentarze (226)
najlepsze
Czy ktoś może podać chociaż jedną osobę która ma tam jakąś pozycję i nie charakteryzuje się powyższymi cechami? Pracuje tam ktoś naprawdę mądry, szlachetny i zdrowy psychicznie?
PrzyjechałaTajka.
Nic, że małolata.
#!$%@?, ona ma jajka!!!
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora