Fanatyczna sekta ateistów.
![Fanatyczna sekta ateistów.](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_FgRW8X1WXkYPKyoNi59YV3TSyv3BXQyM,w300h194.jpg)
Przyjęło się uważać , że sekty to grupy wiernych, wierzących w jakiegoś boga, posiadających swoje świątynie, kapłanów i wyznawców z wypranymi mózgami. Wszystkie te kryteria spełnia również sekta ateistów. Wyróżnikiem spośród innych sekt jest ich fanatyczna wiara iż boga nie ma.
![niepoprawny_politycznie](https://wykop.pl/cdn/c3397992/niepoprawny_politycznie_teS4MOGfcM,q52.jpg)
- #
- #
- #
- 84
Komentarze (84)
najlepsze
Nie mogę już edytować, więc dopiszę:
Ateizm jako doktryna niczym nie różni się od innych religii- można zabijać dla Jezusa, Mao czy Allaha, więc ten argument w kłótniach jest po prostu ch%#owy- ateista zarzuci dżihad i krucjaty, a wierzący rzuci Stalinem.
Ateizm powinien być jak Rosja- stanem umysłu.
Nie, misiu, wcale nie jesteś fanatykiem.
A tak to wyszło jak wyszło.
Fanatyzm rodzi fanatyzm. Tylko nie wiadomo kto kogo nakręca, Pewnie obie grupy siebie wzajemnie.
Poseł wykonuje swoją pracę i otrzymuje za nią odpowiednie wynagrodzenie. Kościół jest dotowany przez państwo na swoją działalność na kilka miliardów złotych rocznie (ile dokładnie ciężko stwierdzić, bo źródła są bardzo rozproszone). Państwo nie powinno się zajmować dotowaniem jakiejkolwiek grupy wyznaniowej z pieniędzy podatników. Przyczyna krytyki jest więc uzasadniona jednak adresat błędny. Ciężko obarczać winą Kościół za to, że bierze jak dają. Adresatem tej krytyki powinni być sami posłowie, którzy
Daleko posunięte wnioski, jak na sam fakt, że łączy ich niewiara w Boga.
Coś jak z polskim wyobrażeniem feministek - mało kto wie, czym to-to jest, ale każdy jest znawcą i żywi głębokie przekonanie, że wszyscy oni są tacy sami. Tak samo
Może być i pewnie b. często jest właśnie tak jak piszesz. Ale istnieje IMO i trzeci powód: celowe uogólnianie po to, żeby usprawiedliwić swoją nienawiść do kogoś. Mam wrażenie (z obserwacji) że to zazwyczaj
Błędem jest myślenie, ze ludzie mordują, bo wyznają religie.
Ludzie mordują i tyle. Po prostu.
Wiem, że zaraz zacznie się wyliczanka, że muslimy to to, a katole to tamto, a ateiści komuniści owamto.
Prędzej czy później mordowali bądź mordują ludzie ludzi, ale że nie zbyt chcą się przyznać wprost do tego , że mordują, bo taki mają interes lub
Tyle, że chętniej zamordują jeżeli będą wiedzieli, ze czeka ich za to nagroda w niebie (św. Bernard i "Pochwała rycerstwa) albo, że jest to konieczne celem zapewnienia innym zbawienia (św. Tomasz z Akwinu i Summa teologiczna)