Kto byl na polskim grillu to się w cyrku nie śmieje. Na 18 u mojego kolegi w pijackim uniesieniu cały płot sąsiadowi spaliliśmy w ognisku. Koniec końców załapała się też jego ława , na której stała żywność oraz jeden głośnik od wieży. To było 20 lat temu masakra jak ten czas szybko leci.
@Pedzel_Washington: oni byli tak samo #!$%@? tylko jakimś cudem jeszcze stali. Arek miał szczęście że jeden z gości miał mocną głowę i jeszcze całkiem dobrze kontaktował.
Komentarze (381)
najlepsze
dobrze że co najmniej dwóch było minimalnie przytomnych
Romain już po operacji.