Kiedyś gdy polazłem z kumplami w technikum na piwko na lejbach, wyszedłem przed sklep z zakupionym browarkiem odpalić camelka, a tu jak jebnął gołąb w szybe xD (co dziwne cała była oklejona xD) i ogólnie dostał stuna, co mu coś się przestawiło i co chwile się przewracał. Podleciała sobie sroka, kruk czy jakiś inny czarny siewca zarazków, wyczaił okazje i dosłownie wydziobał całą szyje temu gołębiowi niczym bojownik państwa islamskiego, co chwile
całkiem całkiem, ale i tak moim faworytem przeciwko "a ludzie to najgorszy gatunek na ziemi!1!" to filmik jak waran z komodo podchodzi do sarny, która rodzi, zjada jej małe w całosci, a pozniej zabiera sie za matke
@mikusieke: Myslisz, ze zwierzeta nie torturuja swoich ofiar albo nie poluja dla sportu? Nawet moj glupi kot znosi do domu myszy, puszcza je po mieszkaniu i za nimi pozniej lata i je masakruje, nawet ich nie zjada. A o tym sraniu do naszego wlasnego domu to latwo sie mowi z telefonikiem w reku, ogladajac telewizor ;]
@mikusieke: Bo człowiek tak naprawdę jest nad wyraz rozwiniętym zwierzęciem i niczym więcej. To "sranie do własnego domu" to dokładnie to, co robi każde inne zwierzę, które znalazło się w sytuacji, gdzie nie ma żadnego czynnika ograniczającego przyrost populacji (np. brak naturalnych drapieżników) - eksploatacja ekosystemu bez umiaru, do cna. W końcu taki ekosystem się wali, co skutkuje głodem i wymieraniem populacji. Smutne jest tylko to, że ludzie (w przeciwieństwie
Komentarze (212)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Nawet moj glupi kot znosi do domu myszy, puszcza je po mieszkaniu i za nimi pozniej lata i je masakruje, nawet ich nie zjada.
A o tym sraniu do naszego wlasnego domu to latwo sie mowi z telefonikiem w reku, ogladajac telewizor ;]
Bo człowiek tak naprawdę jest nad wyraz rozwiniętym zwierzęciem i niczym więcej. To "sranie do własnego domu" to dokładnie to, co robi każde inne zwierzę, które znalazło się w sytuacji, gdzie nie ma żadnego czynnika ograniczającego przyrost populacji (np. brak naturalnych drapieżników) - eksploatacja ekosystemu bez umiaru, do cna. W końcu taki ekosystem się wali, co skutkuje głodem i wymieraniem populacji. Smutne jest tylko to, że ludzie (w przeciwieństwie