Tak tylko trzeba dodać, że ranking jest dla miast posiadających czujniki (i oczywiście udostępniających pomiary), co dość mocno przekłamuje rzeczywiste zanieczyszczenie. Wystarczy przejechać się z Krakowa do jakiejkolwiek wiochy tradycyjnie opalanych miałem, butami i meblami, żeby dusząc się (i to dosłownie, wiem co piszę) zapragnąć jak najszybciej wrócić z powrotem.
@mlotek_to_uniwersalna_odpowiedz: ostatnio wieczorem w Śledziejowicach czekałem w aucie na kurs to po 3 minutach z nawiewu leciał taki smród, że musiałem obieg zamknięty włączyć i #!$%@?ć stamtąd, bez kitu wioski wokół Krakowa są jak prysznice w Auschwitz
Komentarze (10)
najlepsze