Inny scenariusz bylby bardziej intrygujacy; synek przyjezdza do Afryki zeby poznac ojca ktory go zostawil, udawajac caly czas ze go niezna moglby caly czas z nim walczyc oczywiscie fair ale ciagle wygrywajac, zmniejszajac jego ego za kazdym razem. Na koniec kiedy ojciec przyznalby mu sie jemu do zplodzenia syna w ameryce i gleboki zal ze zapomnial o nim, ten okazalby mu skruche itd.
Ostatnio na Netflix oglądałem film z 2015 pt.: Kryptonim UNCLE. Fajny film na sobotni wieczór. O dziwo... Nie było w nim żadnego przedstawiciela potomków z Afryki. Czyli da się... Więc problem obsadzania na siłę Murzynów w każdym filmie leży chyba gdzie indziej.
Komentarze (155)
najlepsze
Fajny film na sobotni wieczór.
O dziwo... Nie było w nim żadnego przedstawiciela potomków z Afryki.
Czyli da się... Więc problem obsadzania na siłę Murzynów w każdym filmie leży chyba gdzie indziej.
Jest STARSZY niż Król (Earl Jones) był w czasie kręcenia pierwszej części.
Mam wrażenie jakby ten film był za pomocą deepfejka kręcony...
( ͡° ͜ʖ ͡°)