Dobowy cykl "życia" NPC w Red Dead Redemption 2
Co tu dużo mówić - najlepiej samemu zobaczyć. Przeciętny gracz nie zwraca na takie rzeczy uwagi a mimo to Rockstar dopracował i ten element do ostatniego guzika.
- #
- #
- #
- #
- #
- 225
Co tu dużo mówić - najlepiej samemu zobaczyć. Przeciętny gracz nie zwraca na takie rzeczy uwagi a mimo to Rockstar dopracował i ten element do ostatniego guzika.
Komentarze (225)
najlepsze
No i cały czas pracują silnikiem - bo wiedzą że jak zrobią coś raz a dobrze, to będzie siedziało w silniku na parę lat, i będzie wykorzystane w przyszłych produkcjach.
Tak samo było z GTA IV.... gdy wydali tą grę, już były zarysy do GTA V.
I w stosunku do Redów, nie robią Hype przed produktem. Zaczynają reklamę i boom gdy gra jest już ukończona.
I to rozumiem, sprzedają fakty zamiast fikcję.
Ja im w pewnym sensie zazdroszczę tego życia na Dzikim Zachodzie.
Spokojnie i bez pośpiechu.
Koleś jedną deskę 45 minut niesie do tartaku i nikt go nie pogania jak w jakimś Amazonie czy innym korpo.Nikt mu przerw nie wylicza.Przeniósł 3 dechy i się ciemno zrobiło.
Eeech,kiedyś to były czasy,teraz nie ma czasów.
Komentarz usunięty przez moderatora