To nie próba kradzieży a zapewne porwanie, albo na żonę dla siebie albo rodzina chce ją wydać za mąż, za wuja lub kuzyna. Teraz jej ktoś pomógł ale i tak straci głowę, bo honor tak nakazuje. Gusła, czary, wróżby, horoskopy czy inna religia to rak dla myślących ludzi
@ToJestBezSensu: Też pomyślałem że to może być nagrywane w kraju, gdzie "porywanie narzeczonych" jest jeszcze praktykowane. Rodziny uważają, że to taka niewinna tradycja, bo młodzi się znają, ale dla młodej kobiety jest to zwyczajnie uwłaczające. Pewnie dlatego goście zamiast od razu #!$%@?ć jeszcze się tłumaczyli, więc dostali wychowawczego z półotwartej.
Postawa godna pochwały, ale takich bohaterów cmentarze są pełne. Możesz być największy, najsilniejszy, jedyny trzeźwy, a wystarczy zwykły żul z nożem i cię nie ma.
Owszem, zazwyczaj napastnicy są przestraszeni, ale jako "obrońca" nigdy nie wiesz co cię czeka. Bo nie mówię tu nawet o żadnej broni palnej, wystarczy zwykła kosa i nic to, że dwóch położyłeś na strzała, jak trzeci ci wsunie ostrze pod żebro i cię nie ma.
@tomo1945: Można mieć sumienie, ale działa ono inaczej jeśli masz własną rodzinę dla której musisz żyć. Rzucanie się do walki zawsze wiąże się z poważnym ryzykiem, wie o tym każdy kto kiedykolwiek na poważnie walczył. Jeżeli ma się do czynienia ze zwykłą kradzieżą i nie ma się istotnej przewagi, to czasami lepiej krzykiem blefować o nadjeżdżającej policji.
Komentarze (64)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Owszem, zazwyczaj napastnicy są przestraszeni, ale jako "obrońca" nigdy nie wiesz co cię czeka. Bo nie mówię tu nawet o żadnej broni palnej, wystarczy zwykła kosa i nic to, że dwóch położyłeś na strzała, jak trzeci ci wsunie ostrze pod żebro i cię nie ma.
@sp00_n: Cygański ślub?
Komentarz usunięty przez moderatora