Problemem są ciągle zimy – tu rozwiązaniem okazał się(!!) domowy piec, na ekogroszek, od którego rurami, rozprowadzonymi głęboko w ziemi, doprowadzane jest ciepło do korzeni palm, cykasów, pomarańczy.
@KedanKedanowski: Bo ja wiem ... równie dobrze radzą sobie kable grzejne z termostatem. Plus taki, że jak jest kilka dni +5 stopni wcale nie grzeją a jak nagle wypadnie -10 same się załączą i będą grzać pełną mocą.
Koło Wrocławia też jest jeden fascynat palm i też ma je w ogrodzie. Problem zim jest spory, bo dla przykładu te daktylowce z liśćmi po 5m przy -10 szlag już trafia. Jak są okazy ładniejsze - więc i ciepłolubne to już -3 potrafi zrobić z takiej palmy sałatkę. Sam niestety ostatniej wiosny zabiłem 6 letnią waszyngtonię :<, daktylowiec o dziwo przeżył -11 ale jeszcze się regeneruje. Ale jest też sporo palm mrozoodpornych
@chilon: tak trachycarpusy ,butie , jubea, i pare innych . Problem tylko z wiedzą na ten temat ,mało kto wogóle zdaje sobie sprawe ile egzotyków nawet dało by sie uprawiać w naszym kraju przy niedużej ochronie zimowej
@Cactushead: Narazie są odkryte tylko po bokach owinięte aby woda mogła normalnie przelatywać, jak zrobią się większe mrozy to będą przykryte całe. ZImno nie zimno odkąd są w ziemi to ciągle rosną ;)
Witam. Przez przypadek znalazłem, że się o moim ogrodzie i mnie pisze. Piękne komentarze, serdecznie dziękuje wszystkim :) Dodam, że palmy mają się świetnie, a pomarańcza super.
@chrisx: dużo młodych ludzi się tym też zajmuje, na youtube jest kilka Polskich kanałów w tej tematyce. I ludzie w wieku od szkolnego po emerytalny je prowadzą.
@Gieekaa: "Problemem są ciągle zimy – tu rozwiązaniem okazał się(!!) domowy piec, na ekogroszek, od którego rurami, rozprowadzonymi głęboko w ziemi, doprowadzane jest ciepło do korzeni palm, cykasów, pomarańczy. Dodatkowo, każda z roślin, na sezon jesienno – zimowy otrzymuje swój własny „domek” – specjalne konstrukcje, kilkumetrowe, chroniące przed przemarznięciem. Nowatorski pomysł zdał egzamin"
Komentarze (32)
najlepsze
Niezły patent