@marazzz: Wszystko jest kwestią percepcji, niby profesjonalny zawodnik gry w berka to śmiesznie brzmi, ale jakby klepał innych gości po twarzy jako bokser to już byłoby poważnie, a jak się zastanowić to obie czynności są do siebie podobne.
Zaskoczenie dla mnie jest to, że to naprawdę wygląda ciekawie. Spodziewałem się kolejnej dziwacznej dyscypliny, a tu coś fajnego. Szkoda tylko, że ciężko samemu pograć w taki sposób, bo potrzebna jest masa przeszkód.
@Reretos: myślę, że na początek wystarczyłby kawałek gęstego lasu ograniczony taśmą, do tego jakieś stare beczki czy opony, raczej nic trudnego do ogarnięcia. Gorzej jak jesteś dorosłym facetem i zapytasz kumpli czy idą pograć w berka, chyba większość spojrzy się jak na debila;) A szkoda bo fajnie to wygląda.
@Reiter: Dla mnie po raz pierwszy wygląda to na wciągający interesujący sport pełen emocji. Nie jak to kopanie piłki z jednego pola boiska do drugiego i kolesi biegających w te iw we wte
Dumam nad taktyką...uciekający na początku pozwalają podejść, później stosują zwody, wcześniej trudno zareagować. Bieg po obwodzie daje szybkość, goniący rozpędzają się, uciekający stosując unik rozprasza ich energię. W zależności - jeden uczestnik wybiera bardziej zewnętrzny "tor", lub wewnętrzny. Przydaje się umiejętność rzucania i skoku i długie ręce. Z kolei rozpędzony goniący szuka możliwości przecięcia ścieżki uciekającego. Czasami idzie na zwykłą gonitwę i szybkość. Gdzie jest Jacek Gmoch!? ( ͡°͜ʖ
Komentarze (90)
najlepsze
- Jestem profesjonalnym zawodnikiem gry w berka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Asd15: jako amator bokserski pomyślałem tylko że koleś o tak kosmicznej gibkości jak ci tutaj, byłby nie do zayebania na ringu XDD
Ogólnie fajne te zawody. Widać zdrową rywalizację i na koniec te piątki, przytulenie, czy naturalne uśmiechy (oczywiście nie wszyscy).
Ktoś coś wie o urazach? Najgorsza kontuzja? Były np. złamania otwarte? Ktoś stracił przytomność?