W przeciwieństwie do komentarzy typu "co za d$#!#", chciałbym się pochwalić, że wczoraj obok mnie takie zaparkowało. To był mój pierwszy i prawdopodobnie ostatni tak bliski kontakt z Porsche w życiu.
W trosce o bezpieczeństwo auto jest budowane w sposób umożliwiający rozpadnięcie się na jak najwięcej dużych kawałków. Kierowca zostaje w jednej z najlżejszych części, dzięki czemu ewentualne ponowne uderzenie będzie miało o wiele mniejszą siłę, niż z ciężkim silnikiem.
sprytne, tylko że w Porsche silnik jest z tylu. Na zdjęciach widać, że od samochodu odpadł przód, więc kierowca nadal był w najcięższym kawałku z silnikiem. LOL
@kubako: Dobrze że się rozpadł jedynie na dwie części, bo jakby mocniej przydzwonił to by tylko sam znaczek z kierownicy został a reszta zamieniła się w proch.
Jestem ciekaw czy była to nowoczesna technologia , czy może jakiś składak za 100000 PLN któremu po prostu spawy puściły.
@kubako: tez zwróciłem uwagę na ten bzdet ,na zdjęciach z wypadku nie widać ani jednego uszkodzonego słupa czy latarni , taka konstrukcja ze stłuczka powyżej 30 Kmh = kasacja auta.Ostatnio się lekko wslizgnolem w barierkę , pękła plastikowa osłona zderzaka koszt 720 pln , a ja się zastanawiam po co plastikowa osłona na zderzaku ?
Ja jednego tylko nie rozumiem. Nieważne czy to nowe porsche czy stara 300-konna bmka. Kto daje tak mocny samochód komuś kto dopiero zrobił prawo jazdy?
@mrmydlo: Myślę, że idiota. Bo mając kasę sam bym za ch#%a nie dał osiemnastolatkowi porsche chyba, że od 10 roku ćwiczył na specjalnym torze gdzie wiele mógłby się nauczyć ale nie oszukujmy się bo tak nie było.
Ale wiem, że nawet ścigacze są kupowane na osiemnastki.
Komentarze (100)
najlepsze
Dziękuję. :)
W trosce o bezpieczeństwo auto jest budowane w sposób umożliwiający rozpadnięcie się na jak najwięcej dużych kawałków. Kierowca zostaje w jednej z najlżejszych części, dzięki czemu ewentualne ponowne uderzenie będzie miało o wiele mniejszą siłę, niż z ciężkim silnikiem.
sprytne, tylko że w Porsche silnik jest z tylu. Na zdjęciach widać, że od samochodu odpadł przód, więc kierowca nadal był w najcięższym kawałku z silnikiem. LOL
Jestem ciekaw czy była to nowoczesna technologia , czy może jakiś składak za 100000 PLN któremu po prostu spawy puściły.
Ale wiem, że nawet ścigacze są kupowane na osiemnastki.