@Wolrad: nie bardzo rozumiem, po co w ogóle marnować energię na jakieś apostazje i w ogóle pie*dolić się z kolejnymi procedurami. Jeśli ktoś nie chce, nie musi, nie gra w tę grę, a nie przechodzi na drugi koniec kortu i mówi, że teraz to nie musi odbijać piłeczki.
Chyba, że to zmienia jakąś sytuację prawną? Podatkową?
@wroclaw79: Nie zmienia nawet tego, że nadal się jest katolikiem :) Zgodnie z doktryną KK oraz zgodnie z prawem tego kraju, nie można przestać być katolikiem. Apostazja jest jedynie publicznym aktem aktywnego wystąpienia z KK ale nie wypisaniem z niego.
A według kościoła i za sprawą ostatniego Benedykta i tak to nie jest wiążące i dla kk dalej jesteś w kościele i zawsze będziesz, taki jest opiekuńczy, że wraz z chrztem dostaje się dożywocie w wierze. Ciekawe czy wraz z przejściem na inną wiarę coś się w tej kwestii zmienia.
@Alinous: ano właśnie, i tu doskonale widać dwulicowość kościoła. Taki np. sakrament małżeństwa można dość łatwo uznać za niebyły, jeśli jako powód poda się coś z kościelnego katalogu, np. podstęp lub powód natury psychicznej. Co łaska, parę tygodni czekania i sprawa załatwiona. Z sakramentem chrztu jest inaczej, kościół nie przewiduje żadnej możliwości uznania chrztu za niebyły pomimo, że standardowo chrzest jest przyjmowany w okolicznościach wykluczających świadomy udział chrzczonego w sakramencie.
Jak się nie wierzy w magów wschodu, to nie pisze się im listów o wypisanie z subskrypcji. Ulotkę można wyrzucić do kosza.
@Tylko_noc: dokładnie. Dlatego nie rozumiem powodów, dla których ludzie apostazję składają. Niby odrzucają kościół, ale w kościelne procedury dalej się bawią. Albo w jedną albo w drugą, bo to wygląda trochę jak w tym kawale:
Zjazd ateistów:
Po przywitaniu wszyscy ateiści poszli pogrozić Bogu, pokazać jak sobie świetnie radzą
Moim zdaniem apostazja nie ma sensu. Po co tracić czas i nerwy na wypisywanie się z kościoła? Poza tym, wielokrotnie słyszałem o tym, że to naprawdę absolutnie nic nie zmienia. Nic w moim życiu się nie zmieni, a w księgach kościoła dalej będę figurował ( to tylko to co słyszałem, a nie potwierdzone info). Dodatkowo, nie ja się tam zapisywałem i nie zależy mi na tym, żeby biegać i załatwiać formalności.
Eee tam, sam świadomie się nie zapisywałem to i wypisywać nie będę.
Czynność wypisania świadczy, że jednak dla osobnika ta struktura jest ważna i uznaje jej "prawa". Lać na to, robić swoje, a organizacja niech się międli w swoim coraz cieńszym sosie.
@zipa_dumna: Prawda! Szkoda czasu! Te wszystkie "#" na stronie, to że tak powiem używając języka moich młodszych kolegów -gównoargumenty! Mam ich gdzieś, nie tańczę jak mi zagrają i nie będę się gimnastykował z kolejną biurokracją bo ktoś sobie ubzdurał namawiać ludzi do apostazji. W co wierzę to moja sprawa. I tu zacytuję gdzieś przeczytany post "Ludzie zastanówcie się po co wam potrzebny ten personel naziemny!"
Myślałem o tym, ale doszedłem do wniosku, że skoro się nie zapisywałem, to nie będę się wypisywał i przechodził upokarzającej dla mnie procedury. Nie korzystam, nie finansuję, nie wierzę, nie polecam. I o dziwo, nie zabijam, nie kradnę, nie cudzołożę, szanuję rodziców.
Komentarze (73)
najlepsze
Chyba, że to zmienia jakąś sytuację prawną? Podatkową?
Taki np. sakrament małżeństwa można dość łatwo uznać za niebyły, jeśli jako powód poda się coś z kościelnego katalogu, np. podstęp lub powód natury psychicznej. Co łaska, parę tygodni czekania i sprawa załatwiona.
Z sakramentem chrztu jest inaczej, kościół nie przewiduje żadnej możliwości uznania chrztu za niebyły pomimo, że standardowo chrzest jest przyjmowany w okolicznościach wykluczających świadomy udział chrzczonego w sakramencie.
szkoda czasu
@Tylko_noc: dokładnie. Dlatego nie rozumiem powodów, dla których ludzie apostazję składają. Niby odrzucają kościół, ale w kościelne procedury dalej się bawią. Albo w jedną albo w drugą, bo to wygląda trochę jak w tym kawale:
To
sam świadomie się nie zapisywałem to i wypisywać nie będę.
Czynność wypisania świadczy, że jednak dla osobnika ta struktura jest ważna i uznaje jej "prawa".
Lać na to, robić swoje, a organizacja niech się międli w swoim coraz cieńszym sosie.
Komentarz usunięty przez moderatora