Ma to swój klimat, w takiej F1 uszkodzisz sobie jakąś lotkę czy element podłogi i już dramatycznie tracisz tempo (kilka setnych sekundy nawet do 1 sekundy na dystansie kilku kilometrów!!!), a tutaj postukasz i jedziesz. F1 i ogólnie eurpiejski motosport wygląda przy tym na jeszcze bardziej oderwany od rzeczywistości niż jest.
Najbardziej prymitywne wyścigi jakie widziałem. Zero kreatywności, jakby ścigać się po parkingu przed biedronką. Do F1 to nawet nie ma 1 promila polotu w technologii
@Freddy-Krueger: Tyle, że to właśnie F1 jest bliżej kółek wokół Biedry niż w Nascar - tuta chociaż coś się dzieje w pitstopach- jakieś naprawy na szybko. W F1 "ojejej nie mam kawałka spojlera, auto do wywalenia poczekajcie odczepicie mi te klocki lego i wstawicie nowe".
@Freddy-Krueger: nie wiesz o czym piszesz... technologia i może inna ale nie o to chodzi w NASCAR. Tu liczy się umiejętności kierowców i wbrew pozorom- taktyka W f1 kluczowy jest samochód, kierowca to tylko niezbędny "dodatek" do masy samochodu
Komentarze (50)
najlepsze
technologia i może inna ale nie o to chodzi w NASCAR. Tu liczy się umiejętności kierowców i wbrew pozorom- taktyka
W f1 kluczowy jest samochód, kierowca to tylko niezbędny "dodatek" do masy samochodu