Dwie rzeczy uderzają. 1) Do cholery jasnej czy to taki problem aby wszyscy rozmówcy założyli pierdzielone słuchawki z mikrofonem?? Aby jakośc dźwięku była lepsza? 2) Z drugiej strony Cruz ma problem że Twiter usuwa posty, no ale z drugiej strony to jest ich produkt i oni moga decydować co chcą. W sumie on zauważył że jesli komuś się to nie podoba to nie musi z tego korzystać. Jeśli republikanie chcą być słyszalni
Typowy boomer który chce rozmawiać z menedżerem, bo ktoś według niego był niemiły i mysi być zwolniony ¯\(ツ)_/¯ Prawica ma dziwny syndrom prześladowania_ w Internecie choć jest nad reprezentowana w mediach społecznościowych.
Zakopuję jako informacja nieprawdziwa, z racji tego, że informacje o synu Bidena są fałszywe, a po drugie to Fox News. Ekwiwalent naszego TVPis (tylko akurat za pieniądze partyjne, nie do końca państwowe). Cała historia z Bidenem śmierdzi na kilometr i każdy, kto się w nią wczytał stwierdzi, że nie jest prawdziwa. Bo nie może być prawdziwa. FBI samo ostrzegało że rosyjscy agenci będą zasypywać USA fake newsami, by Trump znów wygrał. 1. Hunter (syn Bidena) rzekomo oddaje swoje laptopy do naprawy w Delaware. Przypadkowo do miejsca, w którym nie mieszka, bo mieszka na stałe w Kalifornii, i przypadkowo trafiają one do naprawy u ludzi, którzy popierają Trumpa. A potem ich nie odbiera przez miesiące. Co za przypadek. Bo to normalne, że oddajesz 3 laptopy do naprawy i na miesiące o nich zapominasz. 2. Serwis zarzeka się, że to naprawdę był Biden, chociaż nie ma nagrania na kamerach. Nie wierzycie, napisane jest na zleceniu Biden to Biden, kto by to weryfikował. Biden zaprzecza, serwis ma kamery, że był, ale akurat tego dnia nie były włączone. No yhym. 3. Serwis naprawia laptopy, ale podobno nikt się po nie nie zgłasza. Więc zamiast wyczyścić sobie dysk i odsprzedać laptopy, bo w sumie klient "zostawił" to serwis kopiuje dysk i kontaktuje się z FBI. Całkiem normalna rzecz, prowadzisz serwis, ktoś nie odbiera laptopa to dzwonisz do ABW xD Sam jednak robi kopię i szuka po godzinach kompromitujących maili. FBI nic nie znalazło, lub nie mogło potwierdzić prawdziwości danych w środku, no ale serwis to hakier nad hakiery i znalazło niby maile pomiędzy Bidenami. Co dokładnie znaleźli? No tego nie wiemy, bo są screenshoty, takie screenshoty to można kupić w każdym sklepie ze screenshotami. 4. Jak już mega-hakier coś niby znalazł to nie kontaktuje się ponownie z FBI tylko dzwoni do osobistego prawnika Trumpa (!!!), Rudego Julianego, no kabaret. Mega haker Dziuliani też oczywiście widzi maile i spisek, i nie robi z tym nic. Nie udaje się do FBI, nie składa zawiadomienia do prokuratury, po prostu sobie czeka. Na lepsze czasy, na
Komentarze (74)
najlepsze
źródło: comment_1604045340Es4m5Dy05oyWZPbPY0bgLi.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
1) Do cholery jasnej czy to taki problem aby wszyscy rozmówcy założyli pierdzielone słuchawki z mikrofonem?? Aby jakośc dźwięku była lepsza?
2) Z drugiej strony Cruz ma problem że Twiter usuwa posty, no ale z drugiej strony to jest ich produkt i oni moga decydować co chcą. W sumie on zauważył że jesli komuś się to nie podoba to nie musi z tego korzystać. Jeśli republikanie chcą być słyszalni
Prawica ma dziwny syndrom prześladowania_ w Internecie choć jest nad reprezentowana w mediach społecznościowych.
@BArtus: "Fucking comedy genius" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Cała historia z Bidenem śmierdzi na kilometr i każdy, kto się w nią wczytał stwierdzi, że nie jest prawdziwa. Bo nie może być prawdziwa. FBI samo ostrzegało że rosyjscy agenci będą zasypywać USA fake newsami, by Trump znów wygrał.
1. Hunter (syn Bidena) rzekomo oddaje swoje laptopy do naprawy w Delaware. Przypadkowo do miejsca, w którym nie mieszka, bo mieszka na stałe w Kalifornii, i przypadkowo trafiają one do naprawy u ludzi, którzy popierają Trumpa. A potem ich nie odbiera przez miesiące. Co za przypadek. Bo to normalne, że oddajesz 3 laptopy do naprawy i na miesiące o nich zapominasz.
2. Serwis zarzeka się, że to naprawdę był Biden, chociaż nie ma nagrania na kamerach. Nie wierzycie, napisane jest na zleceniu Biden to Biden, kto by to weryfikował. Biden zaprzecza, serwis ma kamery, że był, ale akurat tego dnia nie były włączone. No yhym.
3. Serwis naprawia laptopy, ale podobno nikt się po nie nie zgłasza. Więc zamiast wyczyścić sobie dysk i odsprzedać laptopy, bo w sumie klient "zostawił" to serwis kopiuje dysk i kontaktuje się z FBI. Całkiem normalna rzecz, prowadzisz serwis, ktoś nie odbiera laptopa to dzwonisz do ABW xD Sam jednak robi kopię i szuka po godzinach kompromitujących maili. FBI nic nie znalazło, lub nie mogło potwierdzić prawdziwości danych w środku, no ale serwis to hakier nad hakiery i znalazło niby maile pomiędzy Bidenami. Co dokładnie znaleźli? No tego nie wiemy, bo są screenshoty, takie screenshoty to można kupić w każdym sklepie ze screenshotami.
4. Jak już mega-hakier coś niby znalazł to nie kontaktuje się ponownie z FBI tylko dzwoni do osobistego prawnika Trumpa (!!!), Rudego Julianego, no kabaret. Mega haker Dziuliani też oczywiście widzi maile i spisek, i nie robi z tym nic. Nie udaje się do FBI, nie składa zawiadomienia do prokuratury, po prostu sobie czeka. Na lepsze czasy, na
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora