@running dzbany? Nie może być sprzecznych aktów prawnych. To doprowadza do jeszcze większego bałaganu. Skoro Polskie prawo nie rozmienia czegoś takiego to nie można takich aktów przyjmowac. (╯︵╰,)
@secret_passenger: O takiej sprzeczności: w Polsce jest nielegalne dyskryminować ze względu na płeć, religię, rasę itp a ta dyrektywa oczywiście wprowadza "parytety" czyli właśnie dodawanie/zabieranie punktów za płeć, rasę, orientację itp itd. (z tego co tutaj wyczytałem a mogę się mylić).
W ubiegłym tygodniu, dokładnie 21 października, kierująca obecnie UE prezydencja niemiecka przedstawiła projekt unijnych wniosków, który w katalogu wartości w kontekście AI wymieniał pojęcie “równości płci” (ang. gender equality). Temu sprzeciwiła się Polska i w rezultacie dokument przyjęto, ale jako wnioski niemieckiej prezydencji, z poparciem 26 państw UE, a nie jako wnioski unijne Rady.
Polsce jako jedynej nie spodobało się, że w tekście użyto słowa „gender”.
@bregath: UE chce stworzyć jakieś ułomne AI, gdzie jeśli np. dojdzie do selekcji najlepszych kandydatów do pracy na danym stanowisku, to AI nie będzie mogło wskazać kilku kandydatów posiadających najbardziej wartościowe cechy, a będzie musiało uwzględnić płeć, orientację, rasę, żeby czasami kogoś nie urazić, a co z tym idzie, usunąć wartościowych kandydatów na rzecz ludzi z klucza światopoglądowego.
Klepacka lubi to, to właśnie takie dzbany były lansowane na wykopie jeszcze rok temu przez #4konserwy i kucy spod tagu #konfederacja, patrzcie jak to się kończy, jedno wielkie XD
@LibertyPrime: gdyby oprogramowanie operowało na gender a ue powiedziało że broni dyskryminacji tylko w wypadku "sex" to stworzyłoby to lukę prawną bo jakby to powiedzieć w ue jest sporo krajów i każdy ma swoje niuanse prawne dlatego używa się gender jako rozszerzonego sex
Skretyniały powód odrzucenia to jedno ale po cholerę równość płci jako wartość AI to nie mam zielonego pojęcia. Chętnie bym jakieś uzasadnienie tego usłyszał inne niż ogólniki bez żadnego znaczenia praktycznego o "prawach człowieka".
@Herubin wyobraź sobie, że w Polsce powstaje AI do orzekania w sprawach sądowych, które nakarmione historycznymi danymi uznaje, że opiekę nad dzieckiem należy zawsze i bezwzględnie przekazywać matce ¯_(ツ)_/¯
Odpowiadam na palące pytanie dlaczego tam się pojawia coś o równości, płci itp.
Sztuczna inteligencja / sieci neuronowe to dziedzina informatyki, która wyewoluowała ze statystyki. To, jak sieć neuronowa będzie podejmować decyzje jest zależne od: - programisty, który ustala poszczególne wagi, liczbę perceptronów, funkcje aktywujące (sigmoid da inne wyniki niż ReLU np). - danych, na jakich SI jest uczona.
Jeśli wiecie jak da się manipulować statystykami bo ludzie nie wiedzą jak to
Jeśli, z tego co rozumiem a nie chce mi się znowu w kolejną aferę lewacko/prawacką wchodzić za głęboko więc mogę się mylić, ta dyrektywa ma wprowadzać jakieś "parytety" czyli dodatnie/ujemne punkty za płeć, religię, rasę, orientację itp to jest po prostu niekompatybilna z Polskim prawem gdzie jest wyraźnie napisane, że nielegalne jest dyskryminowanie ze względu na płeć, rasę, orientację itp. Nic mnie nie interesuje to, że "inni" albo nawet wszyscy na świecie
Komentarze (127)
najlepsze
UE chce stworzyć jakieś ułomne AI, gdzie jeśli np. dojdzie do selekcji najlepszych kandydatów do pracy na danym stanowisku, to AI nie będzie mogło wskazać kilku kandydatów posiadających najbardziej wartościowe cechy, a będzie musiało uwzględnić płeć, orientację, rasę, żeby czasami kogoś nie urazić, a co z tym idzie, usunąć wartościowych kandydatów na rzecz ludzi z klucza światopoglądowego.
Sztuczna inteligencja / sieci neuronowe to dziedzina informatyki, która wyewoluowała ze statystyki. To, jak sieć neuronowa będzie podejmować decyzje jest zależne od:
- programisty, który ustala poszczególne wagi, liczbę perceptronów, funkcje aktywujące (sigmoid da inne wyniki niż ReLU np).
- danych, na jakich SI jest uczona.
Jeśli wiecie jak da się manipulować statystykami bo ludzie nie wiedzą jak to