Kolejny, nic nieznaczący rekord, wzmagający tylko korona panikę.
No i co z tego że wzrasta ilość zakażonych? podajcie lepiej liczby ile ludzi choruje, a najlepiej ilu spośród tych którzy chorują, chorują ciężko.
bo przypominam że osoba zarażona może nie mieć żadnych objawów. Zarażony to nie to samo co chory. Statystycznie, biorąc pod uwagę badania wykonane na górnikach, 97,5% ludzi zarażonych nie ma żadnych objawów.
Statystycznie więc, spośród 5300 zarażonych w zalewdie 132
@dendrofag: Po pierwsze zawał też można przejść bezobjawowo co nie oznacza, że nie pozostawia on skutków ubocznych na naszym zdrowiu. Po drugie nawet jeśli tylko 10 procent zakażonych będzie przechodzić wirusa ciężko to przy tempie 5000+ zakażeń dziennie mamy 500 nowych pacjentów na oddzialach zakaźnych. Po 30 dniach mamy ich 15 tysięcy. Nie trudno domyślić się, ze nasza służba zdrowia temu nie podoła. Po trzecie statystyli pokazują, że wirusa bezobjawowo przechodzi
w takich małych Czechach prawie 9 tysięcy a u nas panikują przy 5 tysiącach z czego pewnie 90% to ludzie bezobjawowi albo lecone na fałszywych testach.
@AntyLiroy: @ruphert: w mniejszych Czechach jest tyle samo. Raczej u nas byłoby więcej odpowiednio co do populacji, ale pewnie jest robione mniej testów. Czy jest się czego bać? Zgony: średnia wieku 75lat, mediana 77 lat- starsi bać się powinni, a reszta dalej do roboty, żeby gospodarka nie padła. Ciekawe jakby jeszcze w sensowny sposób uwzględnić choroby współistniejące, zwłaszcza te ciężkie- czy to dalej wyglądałoby tak strasznie nawet u ludzi starszych,
@rzaden_problem: To jest oczywiste i nie ma się co bać wirusa. Od początku problemem jest jednoczesne zachorowanie bardzo wielu osób bo to powoduje paraliż służby zdrowia.
Akcje w stylu obowiązkowe noszenie masek na świeżym powietrzu to idiotyzm, nie wiem jak to może pomóc. W tłumie ok, ale po co na świeżym powietrzu? Ograniczenie przemieszczania pomiędzy miastami (jeśli nie jest to związane z pracą), ograniczenie spotkań u znajomych, praca zdalna jeśli jest
Komentarze (420)
najlepsze
No i co z tego że wzrasta ilość zakażonych? podajcie lepiej liczby ile ludzi choruje, a najlepiej ilu spośród tych którzy chorują, chorują ciężko.
bo przypominam że osoba zarażona może nie mieć żadnych objawów. Zarażony to nie to samo co chory. Statystycznie, biorąc pod uwagę badania wykonane na górnikach, 97,5% ludzi zarażonych nie ma żadnych objawów.
Statystycznie więc, spośród 5300 zarażonych w zalewdie 132
Akcje w stylu obowiązkowe noszenie masek na świeżym powietrzu to idiotyzm, nie wiem jak to może pomóc. W tłumie ok, ale po co na świeżym powietrzu? Ograniczenie przemieszczania pomiędzy miastami (jeśli nie jest to związane z pracą), ograniczenie spotkań u znajomych, praca zdalna jeśli jest