Ja kiedyś spotkałem taką ścianę deszczu- co ciekawe, nieruchomą. 1,5 m. ode mnie oberwanie chmury, tam gdzie stoję- (chwilowo) sucho. Trwało to jakiś czas. Niestety były to czasy dinozaurów, gdzie telefon z kamerą na zawołanie nie był jeszcze standardem każdej kieszeni
Kiedyś jechałem samochodem przez jakąś wieś i miałem dokładnie coś w tym stylu. Kilka km/h więcej i jechałem w pełnym słoneczku, zakręt lub ograniczenie prędkości i wycieraczki na najwyższych obrotach nie nadążały. Efekt mega, ale mindfuck niezły kiedy przez kilka minut "czasem słońce, czasem deszcz" ( ͡°͜ʖ͡°)
No nie, w końcu zostawiłem chmurę w tyle, ale sama sytuacja super, do tej chwili pamiętam, a to było z 10 lat temu. Nawiązanie do tytułu filmu celowe, stąd cytat i lenny;)
Ciekawe od jakich czynników zależy to że ta krawędź jest taka równa. Często jeżdżę po kilkadziesiąt kilometrów i zdarza mi się z burzy/deszczu przelatywać na obszary gdzie nie padało, ale przejścia są zazwyczaj subtelne. To tylko kwestia perspektywy że z tak daleka nagrane?
@albertbranka: Wydaje mi się że jakbyś jechał w kierunku gdzie pada miałbyś szanse zobaczyć takie coś. Ja w sumie chyba raz widziałem taką ścianę na żywo i to z gradem. W paręnaście sekund dotarła do mnie od kiedy usłyszałem uderzanie o dachy budynków oddalonych jakieś 150-200 metrów dalej. Robi to wrażenie, ale jak się jest gdzieś w bezpiecznym miejscu :D
To tylko kwestia perspektywy że z tak daleka nagrane?
@albertbranka: Nie, czasami jest po prostu ostra krawędź, mam działkę na jeziorem i tam często to widuję, pewnie chodzi o jakieś prądy powietrzne albo coś związane z jeziorem, bo w mieście nie widziałem.
Komentarze (19)
najlepsze
@PC86: siemka Truman ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: comment_16018409769D3qjh0TL6neMNLiyVRiwL.jpg
Pobierz@PC86: niech zgadnę - byłeś wtedy pod tym zielonym daszkiem? ;)
źródło: comment_1601841309gZCFeOMfuQUrNzUzz9eQob.jpg
Pobierz@Striker009: Powiedz, że na koniec zatańczyłeś :)
źródło: comment_16018961613Gt0fXXDNVjf4Knb5Z1SOt.jpg
Pobierz@albertbranka: Nie, czasami jest po prostu ostra krawędź, mam działkę na jeziorem i tam często to widuję, pewnie chodzi o jakieś prądy powietrzne albo coś związane z jeziorem, bo w mieście nie widziałem.