Artykuł redakcyjny w Nature promuje książkę negującą genetykę
Już od dłuższego czasu redakcja czołowego magazynu naukowego Nature zdaje sie promować nową "naukę" teorii krytycznej. Tym razem promuje książkę z której można się między innymi dowiedzieć, że mitem jest związek pomiędzy wyglądem człowieka a jego genami. Łysenko i Micziurin powracają...
tenex z- #
- #
- #
- #
- #
- 11
Komentarze (11)
najlepsze
@szelma77: Tym gorzej dla teorii doboru naturalnego ¯\_(ツ)_/¯ a te przygłupy śmieją sie z kreacjonistów xD
Komentarz usunięty przez moderatora
Czyli mają pretensje, że Rutheford uważa że istnieje zależność pomiędzy rasą człowieka a DNA. OMG.
Znaczy rasa to też jest konstrukt społeczny? Czyli nic nie szkodzi na przeszkodzie, żeby dziecko dwojga czarnych rodziców po wychowaniu przez białą rodzinę auto-magicznie zmieniło kolor skóry na Biały? No bo
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeżeli rasa nie jest uwarunkowana genami, to czym?
Modłami do wszechmogącego?
Jeżeli geny nie mają znaczenia, to kim są mulaci?
Mamy kilka ras na świecie. Biali-bez kompleksów.
Azjaci-bez kompleksów.
Latynosi-bez kompleksów. Nawet się mówi dumni latynosi, dumni meksykanie. Dla nich obrazą jest jak ktoś nazwie ich białymi i spoko, każdy może być dumny ze swojego pochodzenia.
No i mamy jedną rasę, której wmawia się, że