Znaczy pozwolili mu wsiąść do auta, odpalić je i zacząć uciekać, a było ich pięciu? Nie wystarczyło pałą go walnąć po nogach, żeby zleciał? Woleli sobie postrzelać?
@zebrak: tylko, że tam w przeciwieństwie do patusow u nas - większość jest uzbrojona, dlatego nikt nie podchodzi z żadną pala, albo z zamiarem ciągania za nogawkę.
Dlaczego taserem go nie poczestowali jak lazil pod dachach samochodow, skakal jak malpka i od dawna nie "comply" do polecen policji. Pozwolili mu wsiasc kilka razy taranowac itd. Zdechl?
Komentarze (116)
najlepsze
Na pewno nie przez narkotyki
Komentarz usunięty przez moderatora