Moje zdanie na temat koronawirusa jest takie. Żadne foliarskie pie*dolenie. Nie jest to jakiś międzynarodowy spisek ani inna głupota. Jest wirus. Wirus zaraża. Ale nie jest on jakoś wyjątkowo groźny a cała otoczka w okół niego została nadmuchana dla pewnych korzyści, których my, szaraczki nie poznamy.
@FloweryTaste: Zgadzam sie prawie w 100% a raczej cos bym jeszcze dodal od siebie - mysle ze poczatkowo nie chodzilo o nadmuchanie otoczki dla korzysci, to wyszlo w praniu (cos w stylu okazja czyni zlodzieja). Mi sie wydaje ze tzw wielcy tego swiata, mocno sie przestraszyli tego wirusa bo rozprzestrzenil sie blyskawicznie i doslownie wszedzie gdzie sie znalazl i przez to sami zaczeli sie bac ze ich tez to moze dopasc,
Komentarze (4)
najlepsze