@BratProgramisty: jakie to prawdziwe, właśnie wróciłem z mazur. Wszędzie ale to wszędzie słychać tylko #!$%@? #!$%@? i #!$%@?. Te słowa są używane jako przerywnik po każdym wyrazie w zdaniu. Nawet na spływie kajakowym Krutynią nie było spokoju bo jakies karyny z piskiem krzyczaly do brajanów patrz #!$%@? ale łabądż, #!$%@? ale duży #!$%@?. To jest poprostu masakra.
@MajoZZ: z moich obserwacji wynika, że chyba z połowa ludzi tego wcale nie potrzebuje a wręcz przeciwnie lubią tłumy, lubia jechać gdzieś tylko w dużej grupie, lubią hałasować, #!$%@?ć na plaży i gdzie się da muzyką czy radiem a do tego jadą gdzieś głównie żeby żreć i pić. B. wielu ludzi nienawidzi ciszy, spójrz ilu z nich w domu włącza tv byle w tle
To jest straszne jak ludzie idą w góry! Nie zdają sobie sprawy z zagrożenia! Ja wchodziłem w zeszłym roku na Giewont, lipiec, skwar, wszyscy w krótkich spodenkach, japonki, klapki, małe dzieci - koszmar! Ja jedyny byłem przygotowany: dwa czekany, raki, profesjonalna odzież, specjalistyczny mocno spłaszczony namiot (żeby opierał się wiatrom), butle z tlenem - najgorsze były te ich drwiące spojrzenia ignorantów. A przecież to GÓRY i wszystko może się zmienić w sekundę!
Skoro nawet Orła Perć padła to Tatry są już praktycznie skończone. Zdecydowwnie za małe góry jak na kraj o takiej liczbie ludności. Niektórzy zapaleńcy pewnie będą jeździć poza sezonem ale wiadomo, że im dalej od sezonu to Tatry stają się coraz bardziej niebezpieczne, a pogoda zdradliwa, jak to wysokie góry. Dla mnie, kompletnego amatora, letnia słoneczna pogoda i długi dzień to była jedyna opcja wyjścia w wysokie góry, więc pewnie muszę sobie
@Trybun_Plebejski: synek ino w sierpniu masz pory burzowe bezpieczniej bedzie wrzesien / paz niz sierpien chyba ze zima w górach zacznie sie juz we wrzesniu
@Trybun_Plebejski: wydaje mi sie, że ta kolejka to bardziej efekt covida niż za małych tatr. Zamiast pojechać w bardziej zagrożone rejony i być tam samym wolą zarażać sie w kolejce na zatłoczonych trasach.
Ja w tym roku Chorwacja i Wenecja. Pusto!. Dla przykładu o 10 na Stradun w Dubrowniku ~10 osób.
Dwa tygodnie temu zdobyłem najwyższy klif morski w Irlandii a 3 w Europie. Widoki niesamowite. W drodze na szczyt i z powrotem spotkałem 1 osobe a była to sobota. Polecam.
edit: Chociaż nie wiem jak oni to liczą bo niby ten na Maderze jest najwyższy ale ma tylko 580m, a te w Irlandii mają 600m. W Norwegii też są 600-metrowe klify.
Komentarze (248)
najlepsze
@arysto2011:
to zależy od długości
Dorosłem, jade we wrześniu, a mam dzidciaka, jak to zrobiłem xD
@MajoZZ: z moich obserwacji wynika, że chyba z połowa ludzi tego wcale nie potrzebuje a wręcz przeciwnie lubią tłumy, lubia jechać gdzieś tylko w dużej grupie, lubią hałasować, #!$%@?ć na plaży i gdzie się da muzyką czy radiem a do tego jadą gdzieś głównie żeby żreć i pić. B. wielu ludzi nienawidzi ciszy, spójrz ilu z nich w domu włącza tv byle w tle
chyba ze zima w górach zacznie sie juz we wrzesniu
Ja w tym roku Chorwacja i Wenecja. Pusto!. Dla przykładu o 10 na Stradun w Dubrowniku ~10 osób.
edit: Chociaż nie wiem jak oni to liczą bo niby ten na Maderze jest najwyższy ale ma tylko 580m, a te w Irlandii mają 600m. W Norwegii też są 600-metrowe klify.
Ludzi spotykałem dopiero jak kończyłem szlak :)
Komentarz usunięty przez moderatora