25 nieznanych faktów o PzKpfw V "Panther"
Mimo że PzKpfw V "Panther" to jeden z najsłynniejszych czołgów w historii, a monografii na jego temat powstała niezliczona ilość, to pojazd ten nadal kryje wiele ciekawostek i nieznanych faktów, o których powszechnie się nie mówi. Chciałbym przybliżyć pewną ich część.
royal_flush z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 62
- Odpowiedz
Komentarze (62)
najlepsze
U nas dużo ludzi myje kombajny tuż przed wyjazdem w pole zamiast po żniwach żeby ta woda szybko uciekła z różnych mechanizmów.
Niemcy zamiast upraszczać swoje konstrukcje i produkować je jak najtaniej i jak najwięcej, to je komplikowali i niepotrzebnie pchali się w rózne dziwactwa jak Sturmtaigery, Jagdtaigery, King Tigery.
Było masowo klepać Stugi i Hetzery. Tanie i skuteczne. Więcej by tego mieli co Panter a skuteczność ta sama.
Od 1943 roku czyli wtedy, gdy Pantery weszły do służby, Niemcy byli w
A co do Pantery - przez uproszczenia w układzie przeniesienia napędu psuła się chętnie (a wymiana uszkodzonego elementu była upierdliwa), wieża była nieergonomiczna, jej napęd ponoć miał problemy, gdy czołg stał pod kątem, widoczność z perspektywy działonowego za słaba (Niemcy się uwzięli, by nie skopiować z amerykañskich/brytyjskich czołgów dostępności peryskopu o szerokim polu widzenia dla tego członka załogi).
No i do
Dane, które znalazłem:
- w 1940 1 USD = 2.5 RM
- 1 USD w 1940 = 18,50 USD w 2020
Czyli czołg za 176 100 RM w 1940, w przeliczeniu na USD, w 2020 kosztuje $1,3 mln.
Pantera: juz uruchamiam wycieraczkę
Radziecki czołgista do Teciaka: deszcz pada i nic nie widzę w celowniku
Teciak: ja też
Przybiega do dowódcy sałdat i krzyczy:
-Kamandir! -Kamandir! Tanki jadą!
-Skolko
Po drugie tysiące czołgów czymś trzeba napędzać a wiadomo jakie mieli Niemcy problemy w zaopatrzeniu tego co mieli(nie pamiętam dokładnie jaki był stosunek strat np Tygrysów na skutek walki z wrogiem vs. porzuconych z braku paliwa, ale chyba więcej stracili na skutek porzucenia)
Po trzecie czołg musi obsługiwać załoga i całe zaplecze czyli tysiące ludzi. Załogi niemieckie były świetnie wyszkolone(o radzieckich nawet nie ma co wspominać) i każda załoga była bezcenna(co pokazywał spadek jakości wyszkolenia załóg niemieckich na przestrzeni lat, bo strat nie dało się uzupełniać w stosunku jeden do jednego, choćby przez to że szkolenie kosztuje sporo paliwa i amunicji a tego zawsze brakowało na froncie, z reszta tak samo było z lotnictwem), tak więc lepsze czołgi, z lepszą ochroną były jak najbardziej racjonalną
Komentarz usunięty przez moderatora