Nie zawsze smuci ta niesprawiedliwość. Wielu dobrych ludzi chce, ale nie może mieć własnych dzieci, lub poczęcie jest dla nich bardzo, bardzo trudne. Kochaliby takie dziecko, zapewnili mu też dobra przyszłość. Posiadanie własnego dziecka nie jest im jednak dane, a nie każdy przekona się do adopcji. Tymczasem stado patusow nie ma problemu się rozmnażać czy tego chcą czy nie. Mają swoje dzieci w dupie, nie dbają o nie i większość z nich
@FrasierCrane: Tak, masz racje. Choć dziecko ma rodziców patusow to je kocha nad życie. Zabierajac dzieci od takich rodzicow można się spodziewać problemów z uciekaniem z domu itp. A biorac takie dzieci, ktore nie beda pamietały w końcu się dowiedzą. Ciężki temat ....
Mnie natomiast zawsze ciekawi w takich sytuacjach reakcja innych ludzi. Na samym początku gdy niestety odnaleziono ciało chłopca, to ludzie podzielili się na dwa obozy: Tych co z miejsca wieszali przysłowiowe psy na rodzicach chłopca. I tych którzy wyrażali wielkie oburzenie pt. "Jak tak możecie szkalować rodziców tego Bogu ducha winnego malucha. Przecież tych ludzi spotkała taka niewyobrażalna tragedia". Fakt. To co spotkało tego chłopca, to jest niewyobrażalna tragedia, i tu nie
@Polak_maly_ >Narkotyk wprowadził go w stan upojenia >metaamfetamina leżała na wyciągnięcie ręki, niczym pudełko z czekoladkami >Sam był na haju! >Niewykluczone więc, że malec mógł być Teskty pod publiczkę, emocje, wykrzykniki, przypuszczenia - tyle wystarczy, żeby zakopać. Jeszcze do tego dochodzi autor anonim. Człowieku, co Ty czytasz? xD
Taki jest styl tabloidu. Nie zmienia to faktów ujawnionych przez prokuraturę i biegłych. Dzieciak miał przed śmiercią w organizmie narkotyk. Jego stary alkohol i narkotyk.
a wy foliarze troche ruszcie lbami jakby nie zyl wczesniej to wrzucenie do wody nic nie da bo wyjdzie ze nie zaciagnal wody do pluc czyli sie nie utopil, gowniarz sie nacpal i chcial poplywac co skonczylo sie zgonem
@taki_sobie_mirek może myślał, że już nie żyje, a wiedział, że dziecko wzięło narkotyk (albo nawet sam mu podał, były takie historie). Po prostu mógł chcieć ukryć ciało, żeby się nie wydało. Raczej nie ma w tym żadnego super planu.
Coś ta hisroria poyyebana. Już najmniejsza ilość fety jest przecież obrzydliwie gorzka i nawet u dorosłego który nigdy nie miał z tym do czynienia spowoduje odruch wyplucia a co dopiero u małego wybrednego dziecka...?
@renegatt: może polizał i przełknął z zaskoczenia zanim wypluł - to by już wystarczyło, szczególnie dla dzieciaka. Może była w kapsułkach? Może do wody wrzucona, a woda w szklance i się napił?
Miał narkotyki w organizmie to jakoś musiały się tam dostać, co za różnica jak.
Komentarze (180)
najlepsze
Szkoda dziecka
Tymczasem stado patusow nie ma problemu się rozmnażać czy tego chcą czy nie. Mają swoje dzieci w dupie, nie dbają o nie i większość z nich
Fakt. To co spotkało tego chłopca, to jest niewyobrażalna tragedia, i tu nie
a wy foliarze troche ruszcie lbami jakby nie zyl wczesniej to wrzucenie do wody nic nie da bo wyjdzie ze nie zaciagnal wody do pluc czyli sie nie utopil, gowniarz sie nacpal i chcial poplywac co skonczylo sie zgonem
Miał narkotyki w organizmie to jakoś musiały się tam dostać, co za różnica jak.