Pirackie oprogramowanie na Allegro, zgłoszenie na policję i... umorzenie

Gość kupił za niemałe pieniądze Adobe Flash CS3, otrzymał oprogramowanie nagrane na zwykłej płycie cd-r, z numerem seryjnym napisanym na kartce. Mimo podania na policji pełnych danych sprzedającego, sprawa została umorzona.

[grattz]

U mnie w rodzinie 20-letni chłopak dostał rok w zawieszeniu na 4 lata za posiadanie Office , Photoshopa , 2 Windowsy i kilka gierek. Misiała też przez 4 lata spłacać ponad 10tys zł. Nie było żadnego podejrzenia o rozprowadzanie ( na p2p) tych programów . Zarzut dotyczył tylko posiadania. Uprzedzając pytanie : nalot był w całkiem innej sprawie. Nie było nawet znaczenia że jedyny program zainstalowany to WIndows. Reszta była na płytkach

[PlonacaZyrafa]

@grattz: Czyli, że domniemanie winy? Chore. No ale w końcu mamy "wojnę z piractwem", kto by się tam przejmował prawem.

PS

Czy wytłoczona płyta jest wystarczająco "oryginalna", czy trzeba trzymać ksera parangów (bo mi blakną)? Co z licencjami "studenckimi"?

[grattz]

@PlonacaZyrafa:

Czekajcie bo się strasznie namieszało ! Ja też trochę źle to napisałem i moja wina. Postaram się wyjaśnić na przykładzie mojego kuzyna jak to wyglądało w punktach. Być może został wyrolowany. Być może jakiś prawnik by go wybronił lepiej . Być może ale:

1) Nic z tych rzeczy że programy miały być na płytkach ! Photoshop był na dysku.W dodatku w formie spakowanego pliku rar .Obok w katalogu ten plik

[g.....n]

No i taki d%!%! sprzedaje towar wart przynajmniej 4k i umorzyli to. Takie rzeczy tylko w Polsce.

Kiedyś miałem nalot na moją firmę i kontrolę oprogramowania. Oczywiście miła konkurencja podp%$%%!!iła mnie że niby handluje nielegalnym oprogramowaniem, a policja jak zwykle chciała się wykazać w statystykach. W firmie byłem czysty.

Jednocześnie druga ekipa wbiła mi się na chate i tam też prywatny komputer mi sprawdzili.

Miałem tylko jakąś starą gre z gazety zainstalowaną,

[Fastboot]

Ja miałem podobną historię około cztery lata temu. Zakup na allegro od osoby handlującej oprogramowaniem. Zakup dotyczył Windows 98 SE BOX, dostałem fakturę VAT.

Po około 6 miesiącach zapukała do mnie policja i zabrali oprogramowanie.

Okazało się że sprzedający prawdopodobnie oferował piraty.

Do tej pory eksperci policyjni nie rozpoznali czy oprogramowanie jest oryginalne.

Od tamtego czasu wyleczyłem się z zakupów oprogramowania na allegro.

[przejazdem]

Mogę zacytować słowa prowadzącego ćwiczenia " Trzeba mieć świadomość tego, co chcę się zrobić i jaki to ma mieć to efekt" . Widocznie zabrakło tu świadomości u kupującego.

[retsef]

ej no jakiej policji? Jak sie ma dane to sie idzie do sądu ze sprawą cywilną. Mamy XXI wiek.

[d.....e]

łaska pańska na pstrym koniu jeździ.

[d.....3]

z drugiej strony wystarczy, że złodziej znajdzie słupa do sprzedaży i zwykła osobę do kupna i 300zł wpada od allegro dla nich

[a__m]

Odnośnie wykopu zapytam Was drodzy wykopowicze. Ostatnio skradziono mi telefon w centrum handlowym. Poszedłem z tym na komisariat policji, złożyłem zeznania i dostarczyłem im IMEI mojego telefonu. W dodatku wiem, że w tych godzinach można się postarać o wyciąg z kamer z tego sklepu w centrum handlowym. Generalnie gdyby im się chciało to mogli by ustalić położenie telefonu poprzez numer IMEI. Co zrobić, gdy dostanę pismo o umorzeniu sprawy? Gdzie mogę się

[Tobol]

@a__m: Pismo o umorzeniu to jeszcze nic pewnego. Mi parę lat temu, kiedy mieszkałem w internacie, ukradli komórkę z pokoju - pierwsze piętro, zostawione otwarte okno. Co prawda stara cegła - Nokia 3410, ale uśmiałem się, że razem z nią ukradli ładowarkę do discmana, bo były razem w kieszeni plecaka. No ale zgłosiłem na policję, po miesiącu dostałem pismo o umorzeniu ze względu na niewykrycie sprawcy( to był ostatni dzień roku

[a__m]

@GrammerNazi: Poprzez wysłanie wniosku do operatora o sprawdzenie w rekordach ostatniego położenia telefonu o tym numerze IMEI. Niestety karty SIM w środku już nie ma, także nici z namierzenia IMSI.