Pierd* komuchy z pisuaru. Przez tych dzbanów nie mogę pracować w niedziele i mieć 2 dni wolnego.
Miałem poniedziałek,wtorek wolne. Środy- niedziele pracujące. Wszystko człowiek załatwił. Sprawy w urzędzie, bank, poczta. A teraz? Praca pon-sobota, w niedziele wolne i wszystko zamknięte, praca 7:00-16:00 gdzie przed i po pracy wszystko i tak zamknięte (apteki, banki, urzędy). Aby coś załatwić muszę brać dzień urlopu.
Dzięki tym zmianom pracuję więcej, zarabiam mniej i muszę tracić
Pamiętam jak byłem świeżym pracownikiem w jednej z włoskich spółek motoryzacyjnych i przyszedł do minie przedstawiciel związku na S, który to obiecywał mi złote góry jak się zapiszę do tej ich bandy. Odmówiłem stwierdzając, że jak mi nie będzie pasować to się zwolnię. Minęły trzy lata i położyłem na biurku dyrektora hr wymówienie - kto przylazł? Dyrektor i ta sierota ze związków pomimo, że nie byłem do nich zapisany, a najlepsze w
@stefan_pmp "opozycja chce odebrać matki swoim dzieciom w niedziele, a przecież to ma być czas dla rodziny i kościółka, a oni chcą, żeby te biedne sprzedawczynie się zacharowały, bo w 2000 kasjerki w biedronce musiały nosić pieluchy na zmianie, bo nie mogły iść na przerwę..." zawsze się znajdzie jakiś redaktorzyna, który by napisał takie głupoty i durni ludzie, którzy w to uwierzą
I dobrze, że są te wolne niedziele, nie można tylko zapieprzać i zapieprzać, harować i harować, kiedyś trzeba odpocząć, poza tym sa wyjątki, są małe sklepy rodzinne otwarte.
Zamiast złorzeczyć na tę ustawę, cieszta się lepiej, że taka łagodna, że niby niedziela ale i do Żabki można skoczyć i ABC odwiedzić. Jak się niedługo Solidarność weźmie za polskich sklepikarzy niczym komuchy za prywaciarzy za Stalina to inaczej będziecie śpiewać, oj inaczej, jeszcze będzie tęsknić do dzisiejszej „wielce” represyjnej ustawy.
Ta, już pisiorki lecą i likwidują ustawę, przecież za nią stoi Kościół, za nią stoi Solidarność, to prędzej Polski już nie będzie, UE już nie będzie, a nawet biura prezesa na Nowogrodzkiej już nie będzie, a ustawa będzie! Będzie dobrze, jak jej nie zaostrzą na jesieni.
Komentarze (36)
najlepsze
Miałem poniedziałek,wtorek wolne. Środy- niedziele pracujące.
Wszystko człowiek załatwił. Sprawy w urzędzie, bank, poczta. A teraz?
Praca pon-sobota, w niedziele wolne i wszystko zamknięte, praca 7:00-16:00 gdzie przed i po pracy wszystko i tak zamknięte (apteki, banki, urzędy). Aby coś załatwić muszę brać dzień urlopu.
Dzięki tym zmianom pracuję więcej, zarabiam mniej i muszę tracić
Komentarz usunięty przez moderatora
@WuDwaKa: 1% wynagrodzenia z tego co pamiętam,