Krzysztof Bosak * MĘŻCZYŹNI są DYSKRYMINOWANI przez Lewicową PROPAGANDĘ i...

Krzysztof Bosak jako jedyny z kandydatów na prezydentów zwraca uwagę na dyskryminację mężczyzn, na ich prawa rodzinne/ojcowskie (a raczej ich brak). Od 7:03

[piczu]

Prezydent Trzaskowski powołuje Radę Kobiet i Pełnomocniczkę ds. Kobiet
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,24807700,prezydent-trzaskowski-powoluje-rade-kobiet-i-pelnomocniczke.html

[mkarweta]

Biedny Bosak zostanie zamilczany na śmierć.

[Gwyn66]

Ale wiecie, że ten problem przyznawania dzieci matce jest efektem zatwardziałego patriarchatu? Bo wg konserwatystów to matka zawsze powinna zajmować się dziećmi a samotny ojciec nie nadaje się do wychowywania dzieci ¯_(ツ)_/¯

[Foreverman]

Brawo Krzysiu, mam nadzieję że Twoje słowa to nie populizn

[sireplama]

brakuje opcji: Zakop - ból dupy

[dertom]

czy prawa rodzinne ojcowskie to jest tak ważny temat dla młodych kuców i starych kawalerów stanowiących gros jego elektoratu? I tak nie maja kobiety. Czy to po prostu grzany pretekst i odpowiedź przed samym sobą, że są nieudacznikami ze przykrymi poglądami, mentalnie z Polski B i socjalnie nie radzą sobie w życiu.

[t.....1]

@dertom: tak to jest ważny temat. Na anonimowychmirkowyznaniach często pisali ojcowie i opowiadali o tym jak kobieta utrudnia kontakt z dzieckiem.

[C.....d]

Wiadomo już na kogo głosować

[macan]

I ma rację.odchodzenia

Niższy wiek odchodzenia z tego świata i zarazem wyższy wiek emerytalny, dyskryminacja w sądach rodzinnych, miejsca w przestrzeni publicznej (np. Saunarium Wrocław, gdzie są dni, w które jest zakaz wejścia dla mężczyzn) itd.

Ciekawe jaki bylby pisk, gdyby to obrócić...

[bolo1]

@macan: Pisk kobiet nie robi wielkiej różnicy, bo kobiety zawsze będą mówić, że jest im strasznie ciężko i że są niebywale pokrzywdzone. Kobieta ma to w naturze, uwielbia przyjmować rolę ofiary.
Problemem jest cała masa białorycerzy, którzy ten pisk wzmacniają. Kobiety nawet prawa za bardzo nie tworzą, nawet w tak sfeminizowanym kraju jak Polandia, większość parlamentarzystów to dalej mężczyźni. W zasadzie to "mężczyźni", którzy piszą prawo dyskryminujące ich samych. Czasem przekonują