Czy gen. Jaruzelski to podstawiony agent NKWD? tzw Matrioszka?
Dobra okazja żeby nad tym pomyśleć. W skrócie Rosjanie szkolili agenta sobowtóra dla istotnej i zaufanej publicznie osoby, następnie korzystając z np pobytu w niewoli podmieniali ich i odsyłali do Polski swojego agenta. Wiele niejasności po tym tekście układa się w jedną całość.
franekkk z- #
- #
- #
- #
- #
- 74
Komentarze (74)
najlepsze
Jak większość ludzi nienawidziłem Jaruzela i jego "junty", kiedy w stanie wojennym idąc do pracy, spotykałem na ulicy stada zomowców. Kiedy w ubecy tropili spiski, istniejące i wyimaginowane, byle tylko dostać premię od przełożonych. To były smutne czasy, lecz ludzie wtedy mieli w sobie więcej godności i rozumu.
-----------------------------
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.
Stanisław
A poza tym - cała masa ludzi chciała z nimi trzymać, bo z ich punktu widzenia było to najlepsze rozwiązanie. W Polsce powojennej można było trzymać albo z sowietami, albo być przeciwko sowietom. A jako że człowiek zawsze
To tak jak kiedyś policja kazała mi otworzyć piwnicę w związku z niedalekim
Henryk Skwarczyński, ARCANA Kraków 2009
- Zabił pan Jaroszewiczów z własnej woli?
- Zrobiłem to z polecenia agenta rosyjskiego wywiadu, generała Jaruzelskiego.
- Agenta?
- Nie zdziwiło pana, że rodzice zginęli na Syberii, a on w taki sposób wysługiwał się najeźdźcom? I nie zdziwił pana ten medal od Putina? Teraz, po latach?
- Ludzie się zmieniają.
- W przyrodzie wszystko jest możliwe, ale to nie jego przypadek.
-
matrioszki są wszędzie wystarczy popatrzeć
Komentarz usunięty przez moderatora