Wojna na parkingach po olsztyńsku
Z uśmiechem na twarzy zawartość wiader wylał na samochód zajmujący jego miejsce. Dokładnie oblał drzwi, wycieraczki i wloty powietrza. Po czym wrócił do domu - to taka mała zemsta po olsztyńsku za zajęte miejsce parkingowe.
agnieszkaniebojewska z- #
- #
- #
- 6
Komentarze (6)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Jasne jest objawem braku kultury "wpakowanie" sie komus na chama na miejsce ktore wlasnie odsniezyl. Ale jak przyjade