"Rdzeń demona", rtęć, gorące źródła Yellowstone. Najgroźniejsze wypadki,...
Zobaczył bardzo jasny błysk, ale nie poczuł żadnego bólu. Zawieziono go do kliniki w Moskwie, żeby obserwować, jak żegna się z życiem. Bo cóż innego mogło spotkać Anatolija Bugorskiego po tym, jak czaszkę przeszyła mu wiązka protonów z najpotężniejszego akceleratora cząstek w kraju?
Arrado z- #
- #
- #
- #
- #
- 49
Komentarze (49)
najlepsze
Gówno prawda, przeżył i to długo. #!$%@?ć focus i clickbaitowe tytuły.
Truposzow wszedzie pelno wkolo
Tralalala lalala la bum
Kwasem truposza w jego glupie czolo
Tralalala lalal lala bum tak sie spiewalo. Potem pare mcy w zakladzie ale ciągle wspominam.