@WielkaUcztaSzalonegoHitmana: w Polsce się nie ma co przyjmować - znana tu i ówdzie metoda tak zwana na wiadro. Tak naprawę jest niezwykle prosta i skuteczna. Potrzebne jest wiadro z wodą oraz butelka plastikowa najlepiej 2L - w korku umiejscawiamy prosty ruszt (można zrobić ze sreberka) i przekłada się przez dziurkę w korku, butelkę przecinamy na dnie robiąc swoistą rurę, którą zatapia się w wodzie po korek. Rozpalamy na ruszcie i powoli
@qJokerp: Tylko problem w tym ze jak "poczatkujacy" przyjmie wiadro (Czyli 2 litry dymu pod cisnieniem) na pluco, to albo sie udusi, albo bedzie miec traumatyczne wspomnienia do konca zycia.
Inna sprawa ze do "wiadra" nie trzeba wiadra, polecam probowac z wanna albo zlewem. A poczatkujacym radze Kaczke (Wiadro bez wody).
Nie orientuje się ktoś, gdzie w Wawie można kupić tanią i dobrą fajkę wodną/bongo? Najlepiej Mokotów/Centrum? Wiem, że w Landzie jest jakiś sklep, ale nie wiem czy się opłaca tam jechać ;)
Świetne urządzenie! Mankamentem jest chyba jednak jej rozmach - za dużo "dymu" produkuje, przez co dużo Marry Jane się marnuje - wierzę jednak, że gdyby ów wynalazek został wybudowany w Polsce to w/w uwaga byłaby wzięta pod uwagę już na początku tego zacnego projektu ;)
Komentarze (101)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Inna sprawa ze do "wiadra" nie trzeba wiadra, polecam probowac z wanna albo zlewem. A poczatkujacym radze Kaczke (Wiadro bez wody).
ilu z was komentujących i zachwycających się jaraniem zielska
głosowało na PO ?
widzialem jeszcze bardziej skomplikowane konstrukcje, ale na szybko znalezc jakos nie moge. Jak wroce to poszukam.
Nie orientuje się ktoś, gdzie w Wawie można kupić tanią i dobrą fajkę wodną/bongo? Najlepiej Mokotów/Centrum? Wiem, że w Landzie jest jakiś sklep, ale nie wiem czy się opłaca tam jechać ;)
Info można wysyłać na priv ;)