Spokojnie, to tylko skoczek
W 1937 roku, gdy kończono budowę mostu Golden Gate w San Francisco, reporterzy spytali jego twórcę, czy się nie boi, że ludzie będą z niego skakać, by się zabić. Zakochany w swoim dziele inżynier parsknął niemal: - A kto by chciał skakać z Golden Gate! Trzy miesiące później 47-letni weteran I wojny światowej, opuszczony przez rodzinę Harold Wobber został pierwszym skoczkiem. Do dziś na Golden Gate zabiło się, skacząc z mostu, ponad 1270 osób. Średnio co dwa tygodnie ktoś się tu zabija.
Krazen z- #
- #
- #
- #
- 0