Hakerzy związani z demaskatorskim portalem Wikileaks zaatakowali w nocy ze środy na czwartek stronę internetową rządu Szwecji - poinformował dziennik "Aftonbladet".
Śmieszy mnie to jak redaktorzyny nazywają zwykłych użytkowników internetu, którzy potrafią odpalić LOICa, hakerami. Albo nazywają ich grupą "Operation Payback" ...
Tylko, że nie wszyscy walczą o wolność słowa, a przeciwko samozwańczej krucjacie kierowanej przeciwko Julianowi Assangowi. Visa, Mastercard, Paypal, Postfinance, zablokowali mu możliwość dotacji bez żadnych wyroków, nakazów policji itp. No bez jaj, przecież to zwykłe złodziejstwo, ludzie wpłacili pieniądze, a bank i paypal je sobie przygarnął. Choć paypal podobno po ataku odblokował dotychczas zebrane środki. Więc jednak było warto.
Co prawda to prawda. Cały proceder polega na tym, że masami niezbyt kumatych ludzi steruje garstka znających się za rzeczy, to daje im naprawdę olbrzymie możliwości. Pyzatym takie i inne ataki prowadzą do polepszenia technologii związanych z bezpieczeństwem, a przecież nie chcemy by świat utknął w miejscu. Martwi mnie tylko wizja tego, że nasza ‘wspaniała’ Unia Europejska wymyśli jakiś głupie przepisy ograniczające wolność w Internecie…
@KamilS7: Jeżeli był to atak typu DDOS, to nikt się nie popisał. Pospiali się jedynie użytkownicy komputerów, które uczestniczyły w ataku, a konkretniej swoją głupotą i ignorancją. Jeżeli było to ominięcie zabezpieczeń systemu komputerowego, to włamywaczom należy się szacunek.
Propaganda, indoktrynacja, cenzura wbrew pozorom są wszechobecne. Takie DDoSy to w gruncie rzeczy jedna możliwość, aby Tłum pokazał co myśli. Popieram takie akcje. Jak będzie inna możliwość, aby ludzie mogli wyrazić swoją aprobatę dla jednostek lub dezaprobatę dla rządów i dużych korporacji to będę ją popierał. A dopóki jedynym sposobem 'komunikowania się' są własnie DDoSy i dopóki spełniają swoją rolę to uważam, że są dobre.
@jpedl: Firmy, które nie mają praw utajniać żadnych informacji, chyba że takich wpisanych w ich statut jako tajne(np. kościoły) powinny płacić mniej podatków.
Utrzywanie polityki za zamkniętymi drzwiami, to już prawie trzecia wojna światowa. Jakim prawem politycy amerykańscy jawnie łamią prawo tamtego kraju, w szczególności posłowie, którym te prawo ogranicza wolność? Jeżeli nie lubię jakiś przepisów ograniczających moją wolność, to je zmieniam. Proste?
Komentarze (24)
najlepsze
BTW. walka o wolność słowa poprzez zamykanie stron internetowych to bardzo sprytne posunięcie [:
J.P. Barlow, twórca "Internetowej deklaracji niepodległości" twituje:
"Sorry, but I don't support DDoSing Mastercard.com. You can't defend The Right to Know by shutting someone up."
http://twitter.com/JPBarlow/status/12521072775663616
tak samo jak gostek z jednym skrętem jest bosem narkotykowym.
Utrzywanie polityki za zamkniętymi drzwiami, to już prawie trzecia wojna światowa. Jakim prawem politycy amerykańscy jawnie łamią prawo tamtego kraju, w szczególności posłowie, którym te prawo ogranicza wolność? Jeżeli nie lubię jakiś przepisów ograniczających moją wolność, to je zmieniam. Proste?