Premier Nowej Zelandii chciała usiąść w kawiarni. Pracownicy odmówili.
![Premier Nowej Zelandii chciała usiąść w kawiarni. Pracownicy odmówili.](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1589666510eIt9i4tIzFQxVvKl99bXJc,w300h194.jpg)
Jacinda Ardern wraz z partnerem chciała wejść do kawiarni w Wellington. Okazało się, że najważniejsza osoba w państwie też musi przestrzegać zasad dystansowania społecznego. Bierzcie przykład.
![Pan_Neutron](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Pan_Neutron_f5bd6e4b66,q52.jpg)
- #
- #
- 82
Komentarze (82)
najlepsze
źródło: comment_1589667218hBNmhgXmTjMzifvuPctRE9.jpg
Pobierzźródło: comment_1589692727wq9tMerCjl0yedxsNR2gBa.jpg
Pobierzźródło: comment_1589703913BOtiM4XShHZi10Bvm7SruX.jpg
Pobierzźródło: comment_1589692145e6YefRypgo9QxJWqdHRKAJ.jpg
Pobierzza zwykłym klientem nie pobiegliby raczej
A na serio chciałem w jakiejś lokalnej restauracji spróbować ich specjału golonki i wszystkie miejsce były zajęte to smutny odszedłem i poszedłem na druga stronę ulicy. Doszedł po chwili do mnie kelner i zaproponował ze dostawia nam stolik. A ze znajomi mówili po polsku to mysle ze kneler domyślał się ze jesteśmy biedakami, niewolnikami z polski
@PeterFile: pewnie że by pobiegli, restauracje teraz walczą o życie i każdy klient jest na wagę złota.
Wnioskując po działaniach pani premier w zeszłym roku i jej rodowodzie politycznym nie zdziwiłbym się że nie odpuści właścicielom tej restauracji.