nascie lat temu za gnoja regularnie kupowalem. nie wiem co sie stalo z moja kolekcja czasopism, prawdopodobnie zostaly gdzies #!$%@? na smieci przez moja rodzicielke, ale wciaz mam gdzies w domu przykitrany pierwszy egzemplarz, ktory kupilem. wydany bodaj na 5-lecie istnienia, z Unrealem w pelnej wersji. moze kiedys zeskanuje i wrzuce ( ͡°͜ʖ͡°) po tylu latach chyba mnie nie pozwa xD
Mnie to trochę nie dziwi, ten magazyn nigdy nie stał na najwyższym poziomie jeśli chodzi o teksty, ale od dłuższego czasu było tylko gorzej:
* za każdym razem gdy biorę to czasopismo do ręki mam wrażenie że oni recenzują gry które lubią autorzy / w które nikt nie gra: subiektywne odczucie jest takie, że 1/3 recenzji to plaformówki, a kolejna 1/3 to gry roguelike (chyba recenzowali gry które lubią, a nie takie
* na plus dodam ściągniety z tygodnika Polityka dział "szpile"
* teksty "lajfstajlowe" - recenzje książek, filmów - problem był taki, że oni nie opisują czegoś co jest ciekawe dla czytelników, tylko coś co jest ciekawe dla autorów; to nawet nie wyglądało jak tradycyjne w mediach opisy "wrzutek" dostarczonych do recenzji -> to jest dość śmieszne że "dłuższe teksty" pisma to była nostalgia za 8 bitowcami i temu podobne, ale już o
Szkoda, mile wspominam ich z początku XXI w. (Action Mag - internet bez internetu - pamięta ktoś Archwimila i Juzefa?), ale nie byłem jakimś wielkim fanem. Znacznie bardziej podchodził mi Gambler czy Świat Gier Komputerowych, moim zdaniem poziom tekstów był tam ogólnie wyższy. CD-Action górował nad konkurencją ze względu na pełniaki i bardziej luzacki klimat - ostatecznie wygryzł ją z rynku. Ostatnimi czasy poziom CDA szorował po dnie, szczególnie bez dawnych, dobrych
Kupowałem CDA od początku 1999 roku do końca 2019 roku. Przestałem je wreszcie nabywać, bo w zasadzie przez ostatnie lata robiłem to chyba tylko z przyzwyczajenia. Przeglądałem je tylko raz i wrzucałem na półkę. Dołączane gry też mnie nie interesowały, to na czym mi zależało już dawno miałem.
W sumie szkoda, że się zwijają, bo spędziłem z nimi kawał życia. Jednak w dzisiejszym świecie już raczej nie ma miejsca na tego typu
pamiętam tą sensacje jak pierwszy raz dali pelną wersję która była tańsza od pirata, wówczas była to prawdziwa rewolucja. Na pierwszy ogień dali jakąś symulację flippera:)
Szkoda, ale jednocześnie czuję miłą satysfakcję. Wystarczy wejść na ich stronę i poczytać komentarze ich wielbicieli. Ciekawe, co oni będą teraz całymi dniami robić? :)
Komentarze (831)
najlepsze
* za każdym razem gdy biorę to czasopismo do ręki mam wrażenie że oni recenzują gry które lubią autorzy / w które nikt nie gra: subiektywne odczucie jest takie, że 1/3 recenzji to plaformówki, a kolejna 1/3 to gry roguelike (chyba recenzowali gry które lubią, a nie takie
* teksty "lajfstajlowe" - recenzje książek, filmów - problem był taki, że oni nie opisują czegoś co jest ciekawe dla czytelników, tylko coś co jest ciekawe dla autorów; to nawet nie wyglądało jak tradycyjne w mediach opisy "wrzutek" dostarczonych do recenzji -> to jest dość śmieszne że "dłuższe teksty" pisma to była nostalgia za 8 bitowcami i temu podobne, ale już o
W sumie szkoda, że się zwijają, bo spędziłem z nimi kawał życia. Jednak w dzisiejszym świecie już raczej nie ma miejsca na tego typu
CDA zawsze było syfem dla podbazy