A mi to nie wygląda na kotlety MC. Te na zdjęciach wyglądają na dużo większe i mają taki dziurkowany wzorek, którego nie widziałem na tych serwowanych u nas w McDonaldach.
@barbapapa: zapewniam cie ze w wersji mrozonej przed wylozeniem na grilla maja te dziurki. No i tak jak stingah wspomnial - po obrobce termicznej kurcza sie.
Tak wygląda produkcja żywności na skalę masową. Pamiętajcie że jest jedna zasada: praktycznie wszystkie półprodukty jakie wjadą do zakładu muszą wyjechać jako produkty przetworzone w gotową żywność. Nie na darmo mówi się, iż z krowy która wchodzi to rzeźni zostają co najwyżej kopyta, skóra i rogi. Nawet kości i język idą do sprzedaży.
@przem312: Pracuję w mc, więc widzę na co dzień, że są większe :) Kotlet do cheesów waży ok 50 g, do Royali i Wieśmaków troche ponad 100 g, a do Tasty 150 g
To nie są kotlety dla McDonalda tylko dla MC Donalda (ew dla Pana Baraka i okolicy). Hamburgery z żadnego szanującego się fastfódu nawet nie leżały koło krowy.
Imbecylom wyjaśniam, że mięso wołowe nie pochodzi z wołu tylko z krowy.
@marcin231: Bo najłatwiej jest złamać zęba na czymś MIĘKKIM! Nie czyjesz poprawnie nacisku i dlatego. Gość miał pewnie ukruszonego zęba. Jak nie rozumiesz - zapytaj się dentystki - dlaczego łatwiej złamać zęba na czymś miękkim niż na czymś twardym.
Komentarze (179)
najlepsze
Smacznego!
Ja tam zawsze lubiłem ozorki w galarecie
http://www.youtube.com/watch?v=dvH6PrcWnO8
Imbecylom wyjaśniam, że mięso wołowe nie pochodzi z wołu tylko z krowy.