To nie jest pit, mi to wygląda na staffika raczej. Druga sprawa, dodawanie w tytule pibull, do tego rządny krwi (a jakże!) tylko dlatego, że to przyciągnie tłumy, to już jest chore. Większość psów, które nie są wychowane, pogoni za kotem, ale w większości wypadków koty uciekną. Gdyby to był inny pies, kundel, czy golden, tytuł nie byłby już tak medialny, nieprawdaż?
Wina pitbulla jest to bezdyskusyjna ale chciałem zwrócić uwagę na ogromną anemię tego kota. Zdrowy kot jest w stanie tak uciec przed psem że ten nie jest w stanie go dogonić, tymczasem ten kot nie przejmował się zbytnio co się z nim stanie. Prawdpodobnie kot chory lub upośledzony umysłowo
Ale to nie jest oczywiście wybielanie pitbulla - to on jest winny temu zdarzeniu
@arahooo: równie dobrze to może być kot, który na chwilkę został wypuszczony z domu, ale generalnie jest domowym zwierzakiem, przyzwyczajonym od małego do kontaktu ze zwierzętami (lub wręcz przeciwnie, nie miał kontaktu, ale po prostu nigdy nie był w niebezpieczeństwie). Oczywiście, takiego kota nie powinno się wypuszczać bo jest w pewien sposób upośledzony, "nie widzi zagrożenia" nawet jeśli ono jest bezsprzeczne, szkoda, że skończyło się tak, a nie inaczej :(
Jakby wlascicel kotka nie obcinal mu pazurow to pies dostal by z pazura po nosie i by ochlonol na kilka sek. To daloby kotu czas na #!$%@? na plot co w somie chcial zrobic no ale bez pazurow ciezko. Ogladam jeszcze raz bo dobra akcja( ͡°͜ʖ͡°)
@szatanEK666: Pitbull by ochlonal bo kotek by pazurka uzyl xDD Niezle fantasy, kiedys widzialem jak pitbul tak pechowo chwycil kota w okolicy podbrzusza ze ten go zaczal drapac po pysku szkoda ze pitbul wtedy szarpnal i otworzyl kitku brzuch. TLDR pitbul nawet tego nie poczul i nie zauwazyl rozmazal kota po chodniku.
Komentarze (267)
najlepsze
tak ma być, że pies zjada kota, a kot szczura.
Właściciel -
puścił psa bez smyczy.
@Wujek_Tosiek: bez kotów pewnie było by ich 200.
Ale to nie jest oczywiście wybielanie pitbulla - to on jest winny temu zdarzeniu
Niezle fantasy, kiedys widzialem jak pitbul tak pechowo chwycil kota w okolicy podbrzusza ze ten go zaczal drapac po pysku szkoda ze pitbul wtedy szarpnal i otworzyl kitku brzuch. TLDR pitbul nawet tego nie poczul i nie zauwazyl rozmazal kota po chodniku.