U mnie tak wygląda każda niecodzienna czynność w domu. Zaczynając od malowania ścian, składanie szafek, serwis rowerów po inne drobne naprawy w domu. Mimo, że z jednej strony przeszkadza to z drugiej w domu jest ubaw.
Skladanie mebli u siostry to bylo to samo. Pies skonczyl zamkniety w lazience, bo nie dalo sie nic zrobic. Zreszta kazde zejscie po parteru typu szukanie kapcia pod kanapa oznacza tarzanie sie z psem (-‸ლ)
moj pies tez przeszkadza w cwiczeniach, jest towarzyski i musi sie wciskac na mate i spokojnie lezy, ale po prostu ogranicza przestrzen, mozna go przegonić łatwo, ale wtedy smutny bardzo ;)
Komentarze (55)
najlepsze
W dodatku młody szczeniol...
Super. ( ಠ_ಠ)