"W Chinach stosy urn z popiołem". Rosną wątpliwości co do liczby zgonów w Wuhan.
Z włoskiego Corriere della Sera: Chińska gazeta szacuje, że liczba ofiar śmiertelnych w epicentrum epidemii była co najmniej dziesięć razy wyższa niż oficjalne szacunki. Jedna z chińskich stacji radiowych obliczyła, że zmarłych na koronawirus jest 42 000.
delegat z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 177
- Odpowiedz
Komentarze (177)
najlepsze
Tak jak te trumny w kościele w jakimś kraju, które opisywano że to ofiary covid, a okazało się, że tak naprawdę ofiary jakiejś katastrofy.
https://www.gettyimages.com/detail/news-photo/coffins-of-some-of-the-african-migrants-killed-in-a-news-photo/183163291
Z włoskiego Corriere della Sera: Chińska gazeta szacuje, że liczba ofiar śmiertelnych w epicentrum epidemii była co najmniej dziesięć razy wyższa niż oficjalne szacunki. Jedna z chińskich stacji radiowych obliczyła, że zmarłych na koronawirus jest 42 000.
Tłumaczenie google + poprawki:
4 kwietnia Qingming w Chinach. Dzień zmarłych, Dzień Czyszczenia Grobów. Wuhan również przygotowuje się do uczczenia, jak co roku, ale tym razem z mnóstwem cierpienia i śmierci jeszcze bardziej dotkniętych epidemią zgonów. W Qingming zmarło 2535 osób.
40000 na choroby współistniejące
Jakby chcieli ukrywać to te dane by się nie pokazały w ogóle
https://www.ndr.de/nachrichten/niedersachsen/braunschweig_harz_goettingen/Zwoelf-Corona-Tote-in-Wolfsburger-Pflegeheim,coronavirus962.html
Oni robią w #!$%@? testów i mają niska śmiertelność. Włosi robią testy ludzia którzy zgłaszają się do szpitala.
Wymiana pokoleniowa to ok. 1% rocznie, więc w 3 miesiące zmarło tam ok. 27 tysięcy ludzi z przyczyn innych niż koronawirus.
Jednak jak uwzględnimy większy obszar to spokojnie możemy dojść do 30-40 tysięcy, bo dokładnie nie wiadomo czy nie zwozili zmarłych z innych obszarów.
Jeśli naprawdę kremowali wszystkich bez patrzenia na chorobę to nie ma
11 000 000 x 0,00382 = 42 020 zgonów.
śmiertelność w odniesieniu do odizolowanej populacji nawet nie wychodzi 0.5%
Statystyki w PZH - też sa robione w odniesieniu do populacji.
Przykładowo w polsce śmiertelność grypy jest 42 osoby na 100 000 ludności.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Poważne raporty były na końcówkę grudnia od Li Wenglia, także nawet zakłądając 3 tygodnie "wolności dla wirusa" i patrząc po USA i Włoszech. Ciężko uwierzyć w ich statystyki.
Także możliwe że epidemię już opanowali i teraz "cali na biało" będą ratować resztę świata, ale ciekawe ile ich tam naprawdę