Nic poza nauką nie leczy z lęku

Lata postępu naukowego i technologicznego kazały człowiekowi myśleć, że ujarzmił naturę, ograniczając zagrożenie przedwczesną śmiercią. Możliwe jednak, że nigdy nie będzie jej panem. (...) Harari zdawał się wierzyć, że rzeczywiście zaczynamy „opanowywać głód, zarazę i wojnę" (...)

[glogovianin]

... ależ my opanujemy "zarazę", potrzeba nam impulsów, szoków :)
Hiszpanka, następne 30-50 lat to gwałtowny rozwój biologii, medycyny, genetyki
HIV, następne 30 lat to gwałtowny rozwój leków przeciwwirusowych i genetki
Koronawirus - spodziewajmy się, że w ciągu 30 lat całkowicie unicestwimy wszelkie wirusowe zarazy. Wirusów nie zniszczymy, za dużo jest, ale stworzymy uniwersalne leki i szczepionki, którym będzie się dało zaaplikować kod genetyczny nowego wirusa i zniszczyć go zanim wybuchnie pandemia

wojna - po II wojne światowej nie było konfliktu militarnego na wielką skalę i chyba już nie będzie, wojna stała się po prostu nieopłacalna w zglobalizowanym świecie. Oczywiście, toczą się mikro wojenki, ale dotyczą one tylko regionów lub małych państewek

[fiir]

@glogovianin: Generalnie się zgadzam, ale z ta najlepsza gleba w Afryce to trochę poleciałeś.