Duża część rodziców nie posyłała swoich dzieci do szkoły od początku tygodnia, we wtorek frekwencja wynosiła, na oko, mniej niż 50%. W rozmowie z dyrektorem on sam przyznał, że on rozumie jeśli nie będziemy posyłać dziecka i te absencje będą usprawiedliwione. Dodał też, że woli aby szkoła była zamknięta, bo nie ma sensu mieć otwartej placówki przy tak małej frekwencji.
W miejscu gdzie pracuje, mamy juz trzeci tydzień wystawione sanitazery wszędzie, pozmieniali
Komentarze (6)
najlepsze
#!$%@? się #!$%@?ło.
W rozmowie z dyrektorem on sam przyznał, że on rozumie jeśli nie będziemy posyłać dziecka i te absencje będą usprawiedliwione. Dodał też, że woli aby szkoła była zamknięta, bo nie ma sensu mieć otwartej placówki przy tak małej frekwencji.
W miejscu gdzie pracuje, mamy juz trzeci tydzień wystawione sanitazery wszędzie, pozmieniali