Tak wygląda podejście Amerykanów do pandemii
W stanie Floryda wykryto 192 zarażonych koronawirusem, 6 zmarło. W związku z rosnącym zagrożeniem Donald Trump wezwał naród do utrzymania „dystansu społecznego”, unikania podróży i grup powyżej 10 osób. Mało kto go jednak wziął na poważnie. Plaże Clearwater Beach są teraz przepełnione tłumami.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 112
- Odpowiedz
Komentarze (112)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Prędzej czy później trafi do większej części społeczeństwa, chodzi tylko o wyhamowanie zachorowań, żeby ew. Szpitale mogły wyrobić a i tak większość ludzi wytworzy przeciwciała i będzie żyć (chyba)normalnie. Oczywiście nie wiemy dokładnie czy przechorowanie wirusa nie ma jakichś długofalowych konsekwencji, ale to i tak wyjdzie za jakiś czas
Do tego kwarantanna 14-dniowa nałożona na całe państwo (np. tak jak teraz w Hiszpanii gdzie mieszkam) sprawia, że zwiększa się szansa na wykrycie kolejnych przypadków choroby w IZOLOWANYCH warunkach. Podam swój przykład
Tak jak wspominałem wyżej mam wrażenie, że kiedy się to skończy to ludzie masowo zaczną się spotykać i wtedy zacznie się zagrożenie.
Zamiast odizolować ludzi w grupie ryzyka, którzy w dużym stopniu i tak korzystają z pomocy państwa i nie muszą/mogą pracować, i pozwolic na normalne funkcjonowanie
To nie do końca tak. Po raz pierwszy od otwarcia 50 lat temu zamknięto Disney World i wszystkie hotele Disneya w Orlando. Disney World jest obiektem z największą ilością pracowników w jednym miejscu w całych Stanach. To są naprawdę grube miliony strat. Ludzie widząc to na sto procent są w stanie zrozumieć, że to nie są żarty, bo znaczna część mieszkańców Centralnej Florydy na tym