"Święta góra naszych przodków po leczeniu w wykonaniu Lasów Państwowych"
Ta góra to Radunia w masywie Ślęży. Kiedyś prasłowiańskie plemię Ślężan oddawało tam cześć bóstwu Księżyca. Na sąsiedniej Ślęży czciło Słońce. Leśnicy tradycyjnie wyleczyli las za pomocą siekiery, a przy okazji oczywiście sprzedali w pełni wartościowy surowiec pozyskany podczas zabiegów leczniczych.
Takiseprzecietniak z- #
- #
- #
- #
- #
- 6
Komentarze (6)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
- Samoczynnie uleczyć może się prawdziwy las, tj. Puszcza Białowieska - przyznaje dr inż. Piotr Tyszko-Chmielowiec, dendrolog, przyrodnik z Instytutu Drzewa. - Lasy na Raduni to plantacje sadzone pod rządek sztuczne ekosystemy. Funkcjonują jak długoterminowa uprawa rolna i wymagają podobnej pielęgnacji. W puszczy są różne gatunki, więc gdy świerki zamrą, wyrosną inne drzewa. Natomiast w lasach gospodarczych, gdy pojawi się kornik, szuka się zaatakowanych drzew, bo jeśli 80 proc. z
Waldemar Zaremba, nadleśniczy Nadleśnictwa Miękinia, na którego terenie leży Radunia: - Nie ma wątpliwości, że w przypadku masowego pojawiania się kornika drukarza dochodzi w ciągu jednego sezonu wegetacyjnego do szybkiego zamierania drzew, niejednokrotnie na całej powierzchni zajętej przez świerczyny. I jest bardzo wysoce prawdopodobnym, że w krótkim czasie taki las się rozpadnie. Wówczas nie ma mowy o samoczynnym uleczeniu się zaatakowanych drzew. Pozostaje otwartym pytanie: czy i w jakich miejscach