Niby "przepisy są jasne". Ale skoro jest miejsce, w którym WIELU kierowców te przepisy źle używa, i powoduje to wypadki - to może jednak postawienie dwóch żółtych tablic "uwaga nie masz pierwszeństwa" to zbyt mało, a po prostu dane rozwiązanie komunikacyjne jest do kitu? Może jednak tam powinny być światła?
Komentarze (3)
najlepsze