Jak potraktowano zwycięzcę "Biennale Plakatu Polskiego" Szymona Szymankiewicza.
Po pierwsze - 10 tys. zł za Złoty Medal Biennale Plakatu Polskiego w Katowicach przepadło. Nie dostanę tej zapowiadanej wcześniej nagrody finansowej od marszałka śląskiego i nie mam prawnych możliwości jej wyegzekwowania.
Ryo z- #
- #
- #
- #
- 94
- Odpowiedz
Komentarze (94)
najlepsze
po prostu żenująca sytuacja
Dzięki @Ryo
A tu jak widać można się wycofać bez problemu.
Dobrze z drugiej strony, że się marszałek szybko zorientował. Jakby człowiek dostał tę kasę już, a dopiero potem marszałek by "zaskoczył", to by miał na chacie wjazd Policji lub CBA po 10000 złotych.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
A tak nie dosyć, że o
@Szmalu: to po prostu kolejna odmiana gestu Lichockiej.
Było kiedyś powiedzenie "palec i główka to szkolna wymówka". Kolejność najwyraźniej nie jest przypadkowa - czasy pokazują, że palec działa dużo szybciej od główki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Szmalu: Co więcej, mogli by się pochwalić poszanowaniem dla wolności wyrazu i nikt nie mógłby zarzucić mijania się z prawdą choćby o jotę. Podobnie z czerwonym seicento i wypadkiem byłej premier. To jednak wymaga myślenia, a z tym
Podobna sytuacja ma miejscem z muzeum POLIN - minister Gliński zgodził się na konkurs na stanowisko dyrektora, zgodził się na warunki przeprowadzenia konkursu. Konkurs wygrał prof. Stola (swoją drogą, świetny specjalista). Co zrobił minister? Dosłownie strzelił focha i zignorował wyniki