Niestety mam taką kocią mamę za sąsiadkę. Mieszkanie to jedna wielka kuweta dla 20 siersciuchów. Smród nie do opisania...długa historia z eksmisją w tle.
najgorsze, co może człowieka spotkać, to stare próchno z kilkoma srającymi i lejącymi wszędzie sierściuchami lub pieprzony gnój z gównianym pieskiem, który musi się przecież wyszczekać, szczególnie od 2 do 4 w nocy - dla nich jest osobne miejsce w piekle
@Zerodutch: Już widzę jak stara kociara pomiędzy upieczeniem babki, sesją w bujanym fotelu z telenowelą i drzemką seniora #!$%@? z szuflami żwirem budowalanym i zapałem młodego organizmu po całym mieszkaniu bo nie opłaca się wtedy mieć 100 osobnym korytek. Takie próchno jak raz na tydzień przy srzyjajacym układzie gwiazd zgubi się w łazience na jakiś akt higieny to pomyśl w jak sprawnym tempie wymienia granulat który już po 2 dniach do
Komentarze (8)
najlepsze
Ale jak tej pani się w domu zejdzie, to wiem co te kotki zjedzą jak w misce zabraknie karmy...
Poza tym kotki są fajne (。◕‿‿◕。)